M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1854: Artur zniesmaczony zachowaniem Judyty. Zorientuje się, że jest w nim zakochana!

2025-02-19 16:44

W 1854. odcinku serialu „M jak miłość” Artur (Robert Moskwa) będzie musiał przyznać rację spostrzegawczej Marysi (Małgorzata Pieńkowska), która już wcześniej zauważyła, że Judyta (Paulina Chruściel) przymila się do jej męża. Kosowska wprosi się do Rogowskich na kolację pod pretekstem wspólnego gotowania. Z Arturem! I w domu nawet on spostrzeże, że coś jest na rzeczy… Nadchodzą komplikacje!

„M jak miłość" odcinek 1854 - wtorek, 04.03.2025, o godz. 20.55 w TVP2

Od treningów, przez karpia do… zdrady? Judyta i Artur nie zaprzestali wspólnych ćwiczeń sztuk walki. Ale to za mało - Kosowska zacznie coraz bardziej zbliżać się do Rogowskiego w serialu „M jak miłość”.

M jak miłość. Marysia zajmie miejsce Barbary. Nic już nie będzie mogła zrobić

Artur wzbudzi zazdrość Marysi w 1851. odcinku serialu „M jak miłość”

W 1851. odcinku serialu „M jak miłość” Marysia zacznie podejrzewać, że Judyta podkochuje się w Arturze. Wywnioskuje to z czystej obserwacji ich dwojga w przychodni. Rogowski machnie ręką na te podejrzenia, ale też wprawią go w męską dumę – zadowolenie, że się podoba kobietom. Może Marysia nie powinna była mu tego mówić…?

W 1854. odcinku serialu „M jak miłość” Artur zacznie podejrzewać, że Judyta się w nim zakochała

W 1854. odcinku serialu „M jak miłość” Artur zrewiduje swoje poglądy na Judytę. Już nie będzie się pysznił swoim powodzeniem, zwłaszcza u niej. Zauważy, że Kosowska roi sobie, że może… mogą mieć romans? Jej nachalność wywoła u niego skutek odwrotny do zainteresowania. Bo lepiej jest gonić króliczka… Pewnego dnia oboje będą rozmawiać o jedzeniu i okaże się, że dzielą pasję do gotowania, a przynajmniej terapeutka się do tego przyzna słysząc, jak Rogowski chwali się autorskim przepisem na karpia w migdałach z kalafiorowym purée. I wprosi się do niego do domu na kolację. Artur szybko tego pożałuje, kiedy Judyta zawłaszczy jego kuchnię. Nie będzie to grzeczne i sprawi przykrość Marysi, ale pozwoli jej na spokojne analizowanie zachowania Kosowskiej z dystansu. Zauważy, że terapeutka przymila się do jej męża, komplementuje wszystkie jego poczynania i patrzy na niego z zachwytem. To może być wkurzające! Wzniesie jeszcze za niego toast. Artur powie Marysi na osobności, że teraz jest skłonny przyznać jej rację:

- Wiesz, kiedy ostatni raz o tym rozmawialiśmy, byłem pewien, że przesadzasz, ale teraz sam widzę, że coś jest na rzeczy. Może ona faktycznie odrobinę się we mnie podkochuje.

(cytat za: Swiatseriali.interia.pl)

Najnowsze