"M jak miłość" odcinek 1847 - poniedziałek, 10.02.2025, o godz. 20.55 w TVP2
Kama w 1847 odcinku "M jak miłość" nie zapanuje nad zazdrością o Martynę, co do której ma wielkie wątpliwości. Wie dobrze, że Wysocka zakochała się w Chodakowskim, a on wcale nie stronił od kontaktu z lekarką. To ona była dla niego największym wsparciem podczas amnezji. Na szczęście detektyw odzyskał wspomnienia i wrócił do związku z Kamą. Ślązaczka waha się jednak, czy aby na pewno jest dla ukochanego na pierwszym miejscu...
Kama wpadnie w szał, kiedy w 1847 odcinku "M jak miłość" usłyszy jak Martyna okręca wokół palca kolejnego faceta
W 1847 odcinku "M jak miłość" Kamę dojdą słuchy o pomocy Jakuba, który zaoferuje Martynie wsparcie. Ukochana Marcina usłyszy rozmowę telefoniczną Chodakowskiego z Karskim i wysnuje prosty wniosek. Ślązaczka od razu stwierdzi, że Wysocka ma jakąś nadprzyrodzoną moc zjednania sobie mężczyzn oraz otrzymywania od nich pomocy.
- (...) To już chyba koniec tej historii. Prokurator nie postawi mi zarzutów - przyzna Jakub w rozmowie z Chodakowskim, kiedy Kama będzie obok w samochodzie. - Na szczęście miałem wiarygodnego świadka, który potwierdzi moją wersję - Karski nawiąże do zeznań Martyny.
- A właśnie, co z Martyną? Jak ona się czuje? - zapyta Marcin nawet mimo nietęgiej miny ukochanej siedzącej obok.
- Wszystko w porządku, zaraz zawiozę ją do leśniczówki (...) - przyzna detektyw, a Kama nie powstrzyma się od komentarza.
Kama w 1847 odcinku "M jak miłość" zazdrosna nawet o Jakuba. Ostro skomentuje zachowanie Martyny
- Jak to jest... Jak to jest, że ta kobieta wywołuje w was wszystkich facetach odruchy opiekuńcze, co? - wrednie skomentuje Kama, ale na szczęście Marcin nie będzie musiał odpowiedzieć na tak postawione przez ukochaną pytanie.
Zadzwoni klient, co skutecznie zakryje niezręczną sytuację w samochodzie. Kama nie powstrzyma się od zazdrości i to nawet o Jakuba. Nie zniesie tego, jak Martyna działa na mężczyzn.