"M jak miłość" odcinek 1843 - poniedziałek, 27.01.2025, o godz. 20.55 w TVP2
W 1843 odcinku "M jak miłość" Bartek spotka Barbarę podczas porannego biegania. Lisiecki, mimo że miał zamiar rozładować emocje w samotności, natknie się na Mostowiakową, która będzie popijała herbatę w sadzie. Nostalgiczny nastrój seniorki szybko zamieni się w poważną rozmowę o zaginionej Dorocie. Barbara zapyta Bartka, czy jest jeszcze szansa na odnalezienie jego żony, ale Lisiecki tylko smutno spuści głowę i przyzna, że wszystkie tropy się urwały. Wtedy Mostowiakowa postanowi powiedzieć mu wprost, że może powinien zaakceptować myśl, że Dorota już nigdy do niego nie wróci.
- Wiesz, po odejściu Lucjana odczuwałam rodzaj jakiegoś niedowierzania i nie mogłam pogodzić się z tym, że jego już nie ma. Że mnie tak zostawił. Mówię ci to dlatego, że myślę, że nadszedł czas żebyś ty też się z tym zmierzył. To trudne i bolesne, wiem, ale trzeba nauczyć się z tym żyć. Żyć z tą stratą.
- Nie. Nie potrafię babciu. Przepraszam.
Barbara w 1843 odcinku "M jak miłość" uzna Dorotę za zmarłą
Słowa seniorki poruszyłyby każdą osobę, a co dopiero Bartka, który wciąż wierzy w cud i odnalezienie Doroty. Czy Mostowiakowa będzie miała rację, a Dorota rzeczywiście przegrała walkę z nowotworem mózgu?
Bartek nie uwierzy w śmierć Doroty w 1843 odcinku "M jak miłość" i nie zaakceptuje jej odejścia
W 1843 odcinku "M jak miłość" Bartek nie zgodzi się z Barbarą. Lisiecki wyraźnie pokaże, że nie potrafi przyjąć do wiadomości, że Doroty już z nim nie ma. Zdradzamy, że mąż Kaweckiej wciąż będzie żył nadzieją, że jego ukochana wróci, choć wszystkie znaki na niebie i ziemi będą sugerowały co innego.
Poruszająca rozmowa Barbary i Bartka w 1843 odcinku "M jak miłość pokaże, jak trudno jest pogodzić się ze stratą ukochanej osoby. Czy Mostowiakowa będzie miała rację i Dorota już nigdy nie wróci? A może los przygotuje dla Bartka niespodziankę, która odmieni jego życie na dobre? Odpowiedzi na te pytania przyniosą kolejne odcinki "M jak miłość"