"M jak miłość" odcinek 1843 - poniedziałek, 27.01.2025, o godz. 20.55 w TVP2
Dramat Bartka nie będzie miał końca w 1843 odcinku "M jak miłość". Nadal nie odnajdzie Doroty, nie będzie wiedział, czy jego śmiertelnie chora na nowotwór mózgu żona żyje, a w tym czasie Kawecka będzie przechodziła kolejny etap leczenia w szpitalu w USA, gdzie poddaje się eksperymentalnej terapii i ma zaledwie jedną szansę na milion na wyleczenie.
Chora Dorota w 1843 odcinku "M jak miłość" dzięki swoim pieniądzom zatrze po sobie wszelkie ślady!
Bez Doroty życie Bartka w 1843 odcinku "M jak miłość" straci sens! Dobije go nie tylko niepewność, co się dzieje z ukochaną, ale także świadomość, że może odeszła na zawsze, że zmarła gdzieś z dala od niego. Niestety kolejne spotkanie z detektywem będzie dla Bartka potężnym ciosem. Zamiast jakiegoś światełka w tunelu poszukiwań Doroty, załamany Lisiecki zderzy się z brutalną rzeczywistością. Po ucieczce z kraju Dorota bardzo postarała się o to, by nikt jej nie odnalazł. A ponieważ ma pieniądze, to doskonale zatarła za sobą wszelkie ślady.
Kolejny etap poszukiwań zaginionej Doroty w 1843 odcinku "M jak miłość". Kiedy ją odnajdą?
Wynajęty detektyw w 1843 odcinku "M jak miłość" uprzedzi Bartka, że poszukiwania Doroty nadal trwają, ale Kawecka wiedziała co robi, wyjeżdżając z Polski do USA. Nie używa tam telefonu komórkowego, kart kredytowych, więc dlatego tak trudno ją namierzyć. Nawet najlepszemu detektywowi, specjaliście od odnajdywania zaginionych ludzi.
- Nasza agencja nadal próbuje odszukać panią Dorotę. Uruchomiliśmy dodatkowych informatorów na tereny Kanady i Stanów. Niestety na razie bez skutku. Problem w tym, że pańska żona dysponuje bardzo dużymi środkami. Trudno jest znaleźć kogoś, kto tak bardzo stara się, żeby nie być odnalezionym... - wyjaśni detektyw.
Detektyw w 1843 odcinku "M jak miłość" przygotuje Bartka na śmierć Doroty
Po chwili w 1843 odcinku "M jak miłość" Bartek usłyszy coś, czego bał się najbardziej, detektyw powie mu wprost, że najbardziej realnym scenariuszem wydaje się teraz śmierć Doroty.
- Ale jest też gorsza możliwość, z którą chyba od początku tych naszych poszukiwań pań się liczył... że pana żona nie żyje... I w tę stronę skłaniamy się coraz bardziej. Zwłaszcza po tym, co udało się nam ustalić - wyjaśni detektyw i dopiero w tym momencie przekaże Lisieckiemu, co udało mu się ustalić.
Pożegnalne nagranie Doroty odnalezione w 1843 odcinku "M jak miłość"
W 1843 odcinku "M jak miłość" okaże się, że pracownicy agencji detektywistycznej podczas śledztwa przejrzeli dokładnie laptop Doroty, który zostawiła w dniu ucieczki od Bartka, zaraz po ich ślubie. Wyjdzie na jaw, że chora na raka Dorota nagrała dla Bartka pożegnalny filmik, w którym chciała mu przekazać swoją ostatnią wolę.
- Jakiś czas temu udostępnił nam pan wgląd w laptop żony. Nasz informatyk go sprawdził i znalazł wiadomość, która za parę tygodni miała być do pana wysłana...
- Nie rozumiem. Po zniknięciu Doroty wszystko sprawdziłem. Nie było żadnych maili, żadnych wskazówek... - powie zaskoczony Lisiecki.
- Nasz pracownik znalazł to nagranie w chmurze. Pana żona nagrała je w nocy przed wyjazdem - detektyw wyjaśni, że chociaż Dorota nakręciła filmik chwilę przed ucieczką, to ustawiła wysyłkę do Bartka dopiero za kilka tygodni. Pewna tego, że już wtedy umrze na raka w szpitalu w Bostonie.
- Proszę mi pokazać to nagranie!
- Materiał ma charakter prywatny. Lepiej będzie jeśli pan się zapozna z nim w jakimś spokojnym miejscu... - doradzi mu detektyw.
Dopiero po powrocie do domu w 1843 odcinku "M jak miłość" Bartek odsłucha pożegnalne nagranie Doroty, w którym żona przekaże mu ostatnią wolę.