"M jak miłość" odcinek 1820 - wtorek, 15.10.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Magda z Andrzejem będą mieli pełne ręce roboty w 1820 odcinku "M jak miłość". Obłożenie w siedlisku dopisze, a letnicy z chęcią będą korzystać z uroków Grabiny. Właśnie po to Magda stworzyła pensjonat, by dzielić się z ludźmi pięknem przyrody, ciszą i spokojem. To jednak wiąże się z wysokim nakładem pracy, a prawnik będzie zmęczony i zaproponuje żonie wspólną ucieczkę.
Budzyńscy opuszczą siedlisko?
Andrzej w 1820 odcinku "M jak miłość" przedstawi Magdzie plan działania. Wyobrazi sobie jak odpoczywają w tropikach, ale ona nie do końca zgodzi się na plany męża. Szczególnie że humor Magdy nie będzie najlepszy z powodu wyjazdu Nadii (Mira Fareniuk) z tatą. Ukrainiec weźmie córkę na Mazury.
- Dima miał bardzo dobry pomysł z tym wypadem, Nadia więcej czasu spędzi z ojcem - zagai Andrzej w 1820 odcinku "M jak miłość".
- Tak, ale mnie jest trudno z myślą oswoić się, że tak długo jej nie będzie - przyzna bez ogródek Budzyńska.
- Myślę, że cokolwiek się nie wydarzy, Nadia zawsze będzie cię kochać. Może my też byśmy gdzieś wyjechali... Na jakąś rajską wyspę? - zaproponuje Andrzej.
- Tam masz wyspę - Magda wskaże pomost w siedlisku.
- Oj, nie przesadzaj. Jestem przekonany, że z tydzień uda mi się wyrwać z pracy.
- Kochanie, jest środek sezonu, mamy siedlisko, gości...
- Mieliśmy panią Violę zatrudnić
- Mieliśmy, ale Viola się nie odzywa. Adaś zresztą też nie
Randka Magdy i Andrzeja w siedlisku w 1820 odcinku "M jak miłość"
Skoro Magda nie zgodzi się na wyjazd w Tropiki, prawnik sam zorganizuje żonie niespodziankę. Skorzysta z urokliwego pomostu na wodzie, by przygotować wino i przekąski. Zaprowadzi Magdę na miejsce, by spędzić z nią trochę czasu. Okaże się, że daleki wyjazd wcale nie musi być taki niezbędny do życia.
- (...) Masz rację, niech się chowają te wszystkie egzotyki, plaże, palmy, tu jest najcudowniej na świecie - oznajmi zauroczona siedliskiem Budzyńska. - Jakaś muzyka by się przydała - powie do męża, a on oczywiście załatwi zachciankę.
- (...) Jakie jest twoje najskrytsze marzenie? - zapyta czule prawnik.
- Żeby było tak jak jest i żeby tak było zawsze - uzna Budzyńska.