"M jak miłość" odcinek 1819 - poniedziałek, 14.10.2024, o godz. 20.55 w TVP2
W 1819 odcinku "M jak miłość" Aneta przyłapie mamę na dziwnym zachowaniu. Iwona z Jerzym dopiero niedawno wzięli ślub, co też nie obeszło się bez zamieszania. Kryńska prawie nie dotarła na własną ceremonię, bo utknęła w windzie. Na szczęście poprzedni sezon "M jak miłość" zakończył się powiedzeniem sobie "tak" w Urzędzie Stanu Cywilnego. Od tamtej pory każdy myślał, że koniec nieporozumień i dziwnych zwrotów akcji. U matki Anety nie ma jednak nudy i już w 1819 odcinku "M jak miłość" pojawią się kolejne kłopoty.
Aneta przyłapie mamę na szpiegowaniu Argasińskiego
Czy między Iwoną a Jerzym wybuchnie małżeński kryzys? Aneta przyłapie mamę w klinice i od razu zauważy, że przed kimś się chowa. To oczywiste, że chodzi o męża. Tylko po co Kryńska miałaby chodzić w tajemnicy za ukochanym? Mało tego, sam Argasiński podejdzie do Anety w szpitalu, by wziąć ją "na słówko". Chodakowska od razu domyśli się, że chodzi o jej mamę.
- Możemy porozmawiać, delikatna sprawa - zasugeruje Jerzy w 1819 odcinku "M jak miłość", a Aneta od razu domyśli się, o co chodzi.
- Mama - powie Chodakowska, a Argasińskiemu opadną ręce. Potem do kliniki przyjdzie także Iwona.
- Nie wiesz czy Jerzy jest już w pracy? - zapyta Kryńska. - Widziałaś go może? - Iwona będzie wydawała się nieco nerwowa.
- Jezus Maria, ty go naprawdę śledzisz - oburzy się Aneta, ale mama od razu zaprzeczy.
- Ja?! - niemal wybuchnie dentystka.
Iwona zniszczy własne małżeństwo?
Aneta całkiem trafnie zauważy, że u Iwona coś sobie ubzdurała. Kryńska nie raz udowodniła, że działa pod wpływem emocji i spontanicznie. Czy tym razem posunie się za daleko i zniszczy swój związek z Jerzym? Argasiński musi się przyzwyczaić do wymysłów żony.