"M jak miłość" odcinek 1813 - poniedziałek, 23.09.2024, o godz. 20.55 w TVP2
Bartek od początku relacji z Dorotą nie był zbyt wylewny w informowaniu o swoich uczuciach. Początkowo wręcz ukrywał przed bliskimi, że z Kawecką łączy go coś zdecydowanie więcej niż praca. Kiedy w 1813 odcinku "M jak miłość" wpadnie do domu po swoje rzeczy, Marysia od razu weźmie go na słowo. Rogowska zauważy, że Bartka prawie w ogóle nie ma w domu, nie zwierza się nikomu, a Barbara zacznie martwić się o los Lisieckiego.
Marysia potrząśnie Bartkiem w 1813 odcinku "M jak miłość"
- (...) Dawno cię u nas nie było - zagai Rogowska w 1913 odcinku "M jak miłość".
- Wiesz co, bo ja tylko wpadłem po swoje rzeczy - szybko zakomunikuje Bartek, który od razu da do zrozumienia, że nie ma czasu na towarzyskie rozmowy.
- Chciałbym ci coś powiedzieć... - nie podda się Marysia.
- Teraz? - od razu wtrąci zajęty Lisiecki, nie mając ochoty na pogawędki.
- Nie zajmę ci dużo czasu. Po prostu... Mógłbyś porozmawiać z mamą? Rzadko tutaj bywasz, a ona martwi się o ciebie - wyjaśni żona Artura.
- Masz rację, już dawno powinienem to zrobić. Miałem taki młyn w pracy... - szybko wyjaśni Bartek, ale Marysia przerwie jego tłumaczenia. Poprosi Bartka o rozmowę z Barbarą, co też on uczyni.
Ważne słowa Bartka do Barbary
Lisiecki faktycznie zwolni w 1813 odcinku "M jak miłość", pójdzie do Mostowiakowej na taras i siędzie z nią do rozmowy. Wyjaśni seniorce, co dzieje się w jego życiu.
- Chciałbym, żebyś wiedziała ode mnie... Jestem z kimś, na kim bardzo mi zależy - wyzna Bartek Barbarze.
- I kogo... kochasz? Tak? - dopyta spokojna Mostowiakowa.
- Nawet nie wiesz, jak cholernie się bałem, kiedy dotarło do mnie, co czuję do Doroty. Myślałem, że porywam się z motyką na słońce, że to się nie uda - zacznie tłumaczyć Lisiecki.
- Liczy się tylko jedno. Czy jesteś z nią szczęśliwy? - zapyta wprost seniorka, a były mąż Uli (Iga Krefft) przyzna, że bardzo. Mostowiakowa da mu swoje błogosławieństwo.