M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1813: Jagoda nie zniesie Tadeusza. Poskarży się Marysi, co wyprawia mąż - WIDEO, ZDJĘCIA

2024-09-23 20:13

Ciąża Jagody (Katarzyna Kołeczek) w 1813 odcinku "M jak miłość" wywoła istne szaleństwo w domu Józefa Modrego (Stefan Friedmann), a przy tym kryzys w małżeństwie z Tadeuszem (Bartłomiej Nowosielski). Jagoda nie zdąży oswoić się w myślą,że zostanie mamą, a mąż i wujek już będą próbowali wciągnąć ją w swoje wariactwa. Zachowanie Tadzika w 1813 odcinku "M jak miłość" wyprowadzi Jagodę w równowagi. Przejdzie samego siebie, gdy ucieknie od Jagódki w środku nocy ze strachu, że ją przygniecie. Nic dziwnego, że Jagoda zacznie się głośno skarżyć. Zobacz WIDEO z tej sceny!

"M jak miłość" odcinek 1813 - poniedziałek, 23.09.2024, o godz. 20.55 w TVP2

W 1813 odcinku "M jak miłość" ciąża będzie dla Jagody sporym wyzwaniem i sprawdzianem cierpliwości do Tadzika i wujka Józka!  Jak mąż Jagody będzie się sprawował na kilka miesięcy przed porodem, przed narodzinami ich pierwszego dziecka? Szczęśliwy Tadzio wpadnie w taką euforię, że zacznie w wyprzedzeniem planować najważniejsze sprawy. Pokój dla dziecka, to gdzie stanie łóżeczko, a nawet wybór najlepszego przedszkola. 

Szaleństwo Tadeusza i Modrego na punkcie dziecka w 1813 odcinku "M jak miłość"

Nie tylko Tadeusz, ale także wujek Jagody w 1813 odcinku "M jak miłość" kompletnie oszaleją na punkcie dziecka, które ma się urodzić... dopiero w grudniu. Ciążowa wariacja Tadzika i Modrego odbije się na Jagodzie, która powoli będzie miała wszystkiego dosyć. Zwłaszcza kiedy usłyszy "dobre rady" męża i wujka na temat jedzenia "za dwoje", czy aranżacji ogrodu do zabawy dla córeczki. Bo Tadeusz wymarzy sobie, że to będzie dziewczynka.

M jak miłość. Ciężarna Jagoda poskarży się Marysi na to, jak ją traktuje Tadeusz

- Pleciesz jak potłuczony! Słuchajcie, jeszcze nie oswoiłam się z myślą, że będę mamą. Nie wciągajcie mnie w to wariactwo! - przywoła ich do porządku Jagoda.

Jagoda w ciąży w 1813 odcinku "M jak miłość" pójdzie na skargę do Marysi

Niezrażeni Tadeusz i Modry w 1813 odcinku "M jak miłość" uznają, że Jagodzie szaleją hormony i wkrótce złość jej przejdzie. Niestety nie tak szybko, bo przyszła mama będzie coraz bardziej nakręcona. A kiedy odwiedzi ginekologa w przychodni Rogowskich w Lipnicy, przejdzie badania i usłyszy termin porodu, zacznie się skarżyć Marysi (Małgorzata Pieńkowska) na to, jak ją traktują Tadeusz i wujek.

- Fizycznie czuję się dobrze. Oprócz mdłości nic mi nie dolega. Gorzej z psychiką... Mam bardzo silne, mordercze instynkty wobec mojego męża i wujka...

- A dlaczego? Czym sobie na to zasłużyli? - zapyta dociekliwie Marysia.

Ciężarna Jagoda w 1813 odcinku "M jak miłość" będzie musiała wyżalić się Marysi, bo przerośnie ją szaleństwo wokół dziecka, które przyjdzie na świat dopiero za 8 miesięcy! Zwłaszcza, że nie będzie mogła liczyć na wsparcie Tadeusza, spokój i opanowanie męża, dzięki któremu łatwiej jej będzie dojrzeć do roli mamy.

- Chcą mnie zagłaskać na śmierć! Tadeusz albo nosi mnie na rękach, albo chce utuczyć jak gęś. Wujek uzbroił się w poradniki ciążowe i cały czas głośno mi czyta. Co mi wolno, czego nie. Bez przerwy mierzy mi ciśnienie. Zwariować można! Ale wczoraj mój mąż przeszedł samego siebie! Wyniósł się z sypialni na kanapę na dół. Bo boi się, że przez przypadek mnie przygniecie! Marysiu, czy oni są normalni?

Listen on Spreaker.
Najnowsze