Tadzik oszaleje ze szczęścia w 1810. odcinku nowego sezonu serialu „M jak miłość”
W 1810. odcinku „M jak miłość” Jagoda wreszcie przestanie się oszukiwać, że jest chora i przemęczona i zrobi test ciążowy, namówiona przez Marysię. Jego wynik ją przerazi. Powie Rogowskiej, że wcale nie marzyła o dziecku, że chciała go kiedyś ze względu na Tadzika. Kiedy powie o mim mężowi, ten dosłownie oszaleje z radości, że będzie ojcem. Zapewni Jagodę, by niczym się nie przejmowała, bo będzie ją traktował jak księżniczkę. A on dla dziecka przerobi dom i zrobi dla niego w ogrodzie plac zabaw z huśtawką i piaskownicą. Jagoda przekona się wieczorem, że kupił już dla niemowlęcia ubranka i buciki.
Tadzik przed Wielkanocą zamarzy o Gwiazdce w 1810. odcinku serialu „M jak miłość”
Jagoda obliczy datę porodu. Kiemliczowie zostaną rodzicami w grudniu. Tadeusz znowu poczuje przypływ euforii. Takiej Gwiazdki w życiu jeszcze nie miał! Podziękuje żonie za najpiękniejszy prezent, jaki będzie mógł sobie wymarzyć… Ale to jeszcze nie koniec dnia obfitującego w niespodzianki.
Tadzik będzie przerażony decyzją Jagody w 1810. odcinku serialu „M jak miłość”
Rozanielony Tadzik szybko zapomni, jak bardzo był szczęśliwy jeszcze przed chwilą. Jagoda mu oznajmi, że wybiera poród naturalny – odważna decyzja jak na to, że przed kilkoma godzinami była przerażona informacją o tym, że spodziewa się dziecka. I że Tadeusz musi w nim uczestniczyć.
- Jagoda, ja nie dam rady – ta odpowiedź nie spodoba się żonie.- Tylko bez histerii, dobrze? Na dziś już wystarczy – powie Jagoda zdecydowanym tonem.
- Ja tego nie przeżyję – Tadzik oznajmi z naciskiem.
- Jesteśmy w tym razem, ty i ja. I to oczywiste, że damy radę. Kto jak nie my? - Kiemliczowa będzie się starać go uspokoić. Czy uda się jej przekonać go do rodzinnego porodu…?
„M jak miłość" odcinek 1810 - wtorek, 10.09.2024, o godz. 20.55 w TVP2