"M jak miłość" odcinek 1767 - poniedziałek, 18.12.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Mąż Oli powróci do Grabiny w 1767 odcinku "M jak miłość". Dariusz zechce spotkać się z Tadeuszem po szokujących wydarzeniach i pożarze, który spowodowała jego żona. Mężczyzna sam wpadł w pułapkę kobiety, bo przecież regularnie dzwonił do niej i pytał się, czy bierze zalecane tabletki. Ona kłamała, a jej psychoza i żądza zemsty na Jagodzie i Tadeuszu tylko nabierała tempa. W końcu bezczelnie okłamała męża, bo poinformowała go o chęci wyjazdu razem z nim do Hiszpanii. Zaplanowała sobie drogę ucieczki z Grabiny, więc poszła do Jagody, użyła podstępu, dosypała jej środków usypiających do kawy, po czym podpaliła budynek! Kiemlicz uratował żonę, a specjaliści zajęli się ratunkiem dla pokrzywdzonej w szpitalu. Niestety to nie koniec dramatów, bo podła Ola zafundowała rywalce blizny po poparzeniu do końca życia! To tak załamie Jagodę, że aż ucieknie od Tadeusza, a Staszek (Sławomir Holland) będzie zmuszony szukać córki!
Mąż Oli przeprosi Tadeusza w 1767 odcinku "M jak miłość"
Dariusz poczuje się zobowiązany do przeprosin i wyjaśnień dla Tadeusza. Dlatego też, w 1767 odcinku "M jak miłość" zjawi się w Grabinie i osobiście porozmawia z sadownikiem. Oczywiście, nie miał wpływu na działania Oli, bo sam został okłamany, ale i tak zechce się przed Kiemliczem wytłumaczyć. Najważniejsze, że nie będzie miał zamiaru "kryć" żony. Wyrok w sprawie Oli i kara, która ją spotka za podpalenie domu Tadeusza i próbę zabójstwa jego żony, jeszcze nie są znane. Dariusz raczej nie stanie po stronie kobiety, bo dla niego również cała sytuacja okaże się szokująca i nie do zaakceptowania.