M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1763: Dima potraktuje Andrzeja jak najlepszego przyjaciela! Tylko Budzyńskiemu zaufa - ZDJĘCIA, WIDEO

2023-12-05 8:49

Dima (Michaił Pszeniczny) w 1763 odcinku "M jak miłość" odnajdzie przyjaciela w Andrzeju (Krystian Wieczorek). Budzyński pocieszy Ukraińca, który ten odbierze straszne wieści z ojczyzny. Przeżyje żałobę i nie da rady znieść myśli, że zamiast w rodzinnych stronach, przesiaduje w siedlisku u Budzuńskich. Dlatego też, w 1763 odcinku "M jak miłość" powierzy Andrzejowi swój sekret, a nawet podzieli się z nim testamentem, na wypadek jego śmierci. To początek wielkiej przyjaźni?

"M jak miłość" odcinek 1763 - poniedziałek, 4.12.2023, o godz. 20.55 w TVP2

W 1763 odcinku "M jak miłość" Dima i Andrzej mocno się do siebie zbliżą. To właśnie Budzyński wesprze mężczyznę po odebraniu koszmarnych wieści z Ukrainy. Dima nie da rady się pogodzić z faktem, że kiedy on przebywa w bezpiecznym siedlisku, w ojczyźnie giną bliscy.... Prawnik "na chłodno" podejdzie do tematu i postara się przetłumaczyć ojcu Nadii (Mira Fareniuk) do rozsądku.

- Giną moi przyjaciele, a ja tu... Gdyby ty widział, jakie tam jest piekło... - powie załamany Ukrainiec i w tym momencie mąż Magdy (Anna Mucha) też otworzy się przed rozmówcą i wyzna wreszcie, że sam był w skąpanej wojną Ukrainie, co skończyło się wypadkiem. 

- Nigdy o tym nie powiedziałeś...

- Byłem tylko obserwatorem. Nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić jak to jest stracić żonę i dom... Ale rozumiem, a przynajmniej staram się zrozumieć dlaczego chcesz tak wracać - Wyzna Budzyński w 1763 odcinku "M jak miłość".

- Wczoraj mój oddział, wielu moich przyjaciół, ludzi, z którymi wspólnie walczyliśmy, zginęło... (...) - Nie jestem idiotą, wiem, że na pole walki już nie wrócę. Do broni już z tą cholerną ręką się nie nadaję... Ale mogę leczyć rannych. Przynajmniej w czymś mogę pomóc! - uprze się mężczyzna. 

Dima przekaże Budzyńskiemu testament na wypadek swojej śmierci

W 1763 odcinku "M jak miłość" Dima naprawdę zaufa Andrzejowi i to jemu obwieści decyzję o wyjeździe. Postara się zrobić to dyskretnie, by nie mówić o wszystkim Nadii. Za plecami córki i Magdy przekaże Budzyńskiemu szokujące wieści. - (...) Po prostu nie odważę się powiedzieć Nadii, że wyjeżdżam... Ona zrobi wszystko, żeby mnie zatrzymać. A wtedy nie dam rady. Jeszcze odłożyłem trochę pieniędzy jako zabezpieczenie dla Nadii na wypadek gdybym nie wrócił... Testament... Dziękuje ci bardzo, żegnaj... - powie Dima, a Andrzej nie da rady go powstrzymać. 

Ostatecznie Ukrainiec jednak nie wyjedzie z Polski, bo kiedy spakuje się i przyszykuje do drogi, niemal zemdleje na oczach Magdy! W siedlisku znów zjawi się Artur Rogowski (Robert Moskwa), który stwierdzi, iż zdrowie mężczyzny absolutnie nie pozwala na żadne podróże.

M jak miłość. Dima w żałobie zostawi Nadię Budzyńskim i wróci na Ukrainę?
Listen on Spreaker.
Najnowsze