"M jak miłość" odcinek 1755 - poniedziałek, 6.11.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Barbara i Basia w 1755 odcinku "M jak miłość" nie zniosą kolejnych "cichych dni" Rogowskich. Marysia nie zrozumie obsesji męża wokół pracy, bo przecież żyło im się całkiem nieźle, kiedy mężczyzna pozostawał jedynie na stanowisku w placówce w Lipnicy. Konflikt o pracę lekarza eskaluje do tego stopnia, że nawet Basia i Barbara włączą się do misji pogodzenia Rogowskich. W 1755 odcinku "M jak miłość" babcia z wnuczką spróbują przemówić do rozumu Marysi i Arturowi, ale niestety z marnym skutkiem...
Nie ma co się dziwić Marysi, że martwi się o męża, skoro ten zacznie pracować ponad normę. Duża ilość kursów między Grabiną a Warszawą sprawi, że mężczyzna stanie się przemęczony. To doprowadzi do groźnego wypadku, bo Artur w 1754 odcinku "M jak miłość" zaśnie za kierownicą. Zdarzy się wypadek, ale na szczęście Rogowski wyjdzie cało z niebezpiecznej sytuacji. To jednak da wszystkim do myślenia, że może faktycznie przesadza z pracą.
Basia i Barbara nie pogodzą Rogowskich w 1755 odcinku "M jak miłość"
Mimo usilnych starań, do kompromisu między Marysią a Arturem nie dojdzie. Na nic zdadzą się plany Mostowiakowej i młodej Rogowskiej. O dziwo, to Ewa Kalinowska (Anna Kerth) spróbuje przemówić lekarzowi do rozumu. Kobieta kiedyś podrywała Artura, ale szybko zrozumiała, że nie ma szans "odbić" męża Marysi. W 1755 odcinku "M jak miłość" okaże się, że Ewa sama zacznie doradzać Rogowskiemu, by przemyślał swoje wybory i zadbał o żonę. Uprzedzi go, że jeżeli dalej będzie postępował jak postępuje, jego małżeństwo może się rozpaść! Może to da Arturowi do myślenia i wreszcie pogodzi się z Marysią.