"M jak miłość" odcinek 1754 - wtorek, 31.10.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Przyjazd Dimy do siedliska Magdy i Andrzeja w 1754 odcinku "M jak miłość" poprzedzą gorączkowe poszukiwania córki Ukraińca w Warszawie. W dniu, w którym ojciec Nadii dotrze do Polski, spotka się w stolicy z Mileną (Katarzyna Fareniuk), sąsiadką z Kijowa, która jest w stałym kontakcie z Budzyńskimi, która przywiozła dziewczynkę z Ukrainy, gdy ponad rok temu uciekały przed wojną. Dzięki niej Dima dowie się, że Magda i Andrzej, którzy zastąpili Nadii rodziców, wyjechali razem z nią do Grabiny. Weteran wojenny ruszy ich śladem.
Pierwsze spotkanie Nadii z ojcem po ucieczce z Ukrainy
Podczas pobytu w Grabinie Nadia w 1754 odcinku "M jak miłość" kolejny raz nazwie Magdę "mamą", jeszcze nieświadoma tego, że jej ojciec jest w pobliżu. Dopiero nad rzeką dojdzie do spotkania Dimy z córka. Na widok taty Nadia szczęśliwa i wzruszona Nadia od razu rzuci się mu w ramiona. Dima rozpłacze się przytulając córkę, która odzyskał po długim czasie. Tylko myśl o tym, że musi ją odnaleźć, że tylko ona mu została, bo żonę Olenę stracił na wojnie, trzymała go przy życiu podczas pobytu w niewoli.
Ojciec Nadii będzie żył z krwiakiem w mózgu?
Szczęście Nadii i jej ojca w 1754 odcinku "M jak miłość" będzie się mieszało ze strachem o najbliższą przyszłość. Bo Dima, który odniósł poważne obrażenia głowy na wojnie, wiele tygodni leżał w szpitalu pogrążony w śpiączce, nadal nie dojdzie do siebie, nie odzyska pełni sił. Po spotkaniu z Nadią je ojciec nagle bardzo źle się poczuje.
Zaniepokojeni Budzyńscy w 1754 odcinku "M jak miłość" wezmą na pomoc Artura Rogowskiego (Robert Moskwa), który skieruje Dimę na badania do neurologa. Tylko tak Dima będzie miał pewność czy krwiak śródmózgowy, z którym przyjechał z Ukrainy, opuścił szpital w Kijowie, powoli się wchłania. Na razie nie wiadomo jak dalej potoczą się losy ojca Nadii. Wiele wskazuje na to, że jego życie nadal będzie zagrożone i może się zdarzyć tak, że Nadia zostanie sierotą, że Dima wkrótce umrze.