"M jak miłość" odcinek 1745 - poniedziałek, 2.10.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1745 odcinku "M jak miłość" Andrzej zacznie domyślać się, że Julia wcale nie zaginęła tylko celowo upozorowała swoją śmierć, aby się na nim zemścić. Tym bardziej, że już jej wcześniejsze zachowanie w windzie dało mu sporo do myślenia, gdy Malicka odstawiła taką szopkę, aby wszyscy pomyśleli, że jej się narzuca. Oczywiście, Budzyński nie miał świadomości, że kochanka robiła w tej sprawie o wiele więcej i przekabaciła nie tylko Sylwię (Hanna Turnau), ale i Rotkiewicza (Aleksandar Milicević), którzy nawet zeznawali przeciwko niemu na policji, jednak w 1745 odcinku "M jak miłość" wszystko będzie mu się składało w jedną całość!
W 1745 odcinku "M jak miłość" Andrzej tylko Piotrkowi (Marcin Mroczek) zwierzy się ze swoich podejrzeń. Budzyński wyjawi Zduńskiemu, iż ma przeczucie, że Julia tak naprawdę wszystko ukartowała, a w rzeczywistości żyje i ma się świetnie!
- A Julia... No oczywiście, że się przejmuje i martwię, ale naprawdę nie wiem, co się z nią stało. Chociaż coś mi mówi, że... - zacznie Andrzej, ale Piotrek od razu domyśli się, co chce powiedzieć - Myślisz, że ona to zaplanowała?
- Dowodów nie mam. Tylko przeczucia... - wyjaśni Budzyński.
W tym momencie w 1745 odcinku "M jak miłość" Zduński zasugeruje Budzyńskiemu, aby wtajemniczył w całą sprawę Marcina, ale Andrzej zdąży już to uczynić wcześniej. Prawnik przyzna, że detektyw już szuka jego byłej kochanki, ale póki co bez efektów...
- Może zadzwoń do Marcina - zaproponuje Zduński.
- Już z nim rozmawiałem. Szuka Julii, ale na razie bez żadnych rezultatów - zdradzi Budzyński.
Tyle tylko, że rezultaty nadejdą i to nawet w 1745 odcinku "M jak miłość"! A przeczucia Budzyńskiego okażą się słuszne, gdyż Malicka zbyt długo nie wytrzyma i sama się wkopie! W końcówce odcinka Julia skontaktuje się z Andrzejem z nieznajomego numeru i choć wcale się nie odezwie, to prawnik nie będzie miał żadnych wątpliwości, że była to właśnie ona!
- Halo... Julia, to ty? Odezwij się proszę - powie Andrzej, ale w tej chwili rozmówca się rozłączy.
Oczywiście, Budzyński w 1749 odcinku "M jak miłość" niezwłocznie poinformuje o głuchym telefonie Chodakowskiego i już na efekty nie będzie musiał długo czekać. A to dlatego, że detektyw szybko ustali, iż numer, który się z nim kontaktował łączył się z siecią z włoskiego miasteczka, gdzie Budzyński od razu zdecyduje się polecieć. Tym bardziej, że Marcin zdobędzie nagrania, na których będzie widać jak Julia wyjeżdża z Warszawy! A gdy Andrzej w końcu dotrze do kryjówki Julii, to przekona się, że jego przeczucia były słuszne!