M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1727: Sylwia znów okłamie Julię! Będzie się żałośnie bronić - ZDJĘCIA

2023-04-12 11:29

W 1727 odcinku "M jak miłość" Julia (Marta Chodorowska) wpadnie w dziki szał, gdy dowie się, że to Andrzej (Krystian Wieczorek) załatwił jej powrót do pracy w kancelarii Rotkiewicza (Aleksandar Milicević), a Sylwia (Hanna Turnau) o wszystkim wiedziała. Malicka otwarcie zarzuci przyjaciółce kłamstwo, ale Kostecka nie dość, że nie będzie miała sobie nic do zarzucenia, to jeszcze dalej będzie w nie brnąć. Aż w końcu w 1727 odcinku "M jak miłość" cierpliwość Julii się skończy, a Kostecka przejdzie do obrony. Tyle, że to jeszcze bardziej rozjuszy Malicką! Koniecznie poznajcie szczegóły i zobaczcie to w naszej GALERII ZDJĘĆ!

"M jak miłość" odcinek 1727 - poniedziałek, 24.04.2023, o godz. 20.55 w TVP2

W 1727 odcinku "M jak miłość" Julia znów zacznie odnosić sukcesy w sądzie. Malicka za wszelką cenę będzie chciała zrehabilitować się w oczach Rotkiewicza za ostatnią wpadkę, gdy nie dostarczyła na czas apelacji jednego z najważniejszych klientów, co skończyło się dla niej zwolnieniem. Wówczas o kłopotach kochanki dowiedział się również Andrzej, który postanowił interweniować. Budzyński spotkał się z Rotkiewiczem i poprosił go o przywrócenie Malickiej do pracy, a tym samym spłacenie jego długu z młodości. Oczywiście, prawnik zgodził się na powrót Julii, czego świadkiem była sama Sylwia, ale nie powiedziała o tym przyjaciółce. Kostecka okłamała ją w żywe oczy, że z pewnością Rotkiewicz sam zmienił zdanie, gdy zdał sobie sprawę, że jest świetną prawniczką i nie może pozwolić sobie na braki po odejściu innej koleżanki na urlop macierzyński, ale jej oszustwo w 1727 odcinku "M jak miłość" i tak wyjdzie na jaw!

W 1727 odcinku "M jak miłość" Julia natknie się na Budzynśkiego i Rotkiewicza w sądzie, a z rozmowy z szefem szybko dojdzie do wniosku, że to Andrzej załatwił jej powrót do pracy! Wówczas Malicka wpadnie w dziki szał, gdyż nie dość, że kochanek nie posłucha jej ostrzeżeń, aby trzymał się od niej z daleka, to jeszcze pokaże jej swoją wyższość. Wzburzona Julia pójdzie ogarnąć się do łazienki, gdzie zastanie ją Sylwia, która od razu zaniepokoi się dziwnym stanem przyjaciółki. Wtedy w 1727 odcinku "M jak miłość" Malicka tak wybuchnie, że nawet Kostecka się przerazi i natychmiast zrobi krok do tyłu!

- Julia, wszystko w porządku? - cytuje jej słowa swiatseriali.interia.pl.

- Nie! Nic nie jest, cholera, w porządku… Nic! - krzyknie prawniczka.

W tym momencie w 1727 odcinku "M jak miłość" Sylwia się wycofa, ale Julia nie pozwoli jej odejść. Malicka prosto w twarz zarzuci przyjaciółce kłamstwo w sprawie Andrzeja, ale Kostecka do niczego się nie przyzna! Co więcej, posunie się do kolejnego oszustwa, któe już wyprowadzi prawniczkę z równowagi!

- Okłamałaś mnie – wygarnie jej.

- Słucham? - spyta zaskoczona.

- Wiedziałaś, że to Andrzej rozmawiał z Rotkiewiczem, prawda? Że to dzięki niemu nie straciłam pracy - zarzuci jej Julia.

- Coś ty!? Skąd miałam wiedzieć… - zaprotestuje Sylwia.

Wtedy w 1727 odcinku "M jak miłość" Kostecka postanowi się jednak przyznać, ale nie będzie widziała w swoim zachowaniu, a tym bardziej Andrzeja, nic złego. Ale Malicka będzie innego zdania i już kompletnie przestanie nad sobą panować...

- A jakie to ma znaczenie? Pomógł ci, zachował się przyzwoicie… Daj już spokój. Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło - uzna Kostecka.

- Nie dla mnie! Ja nie chcę mu niczego zawdzięczać, rozumiesz? Ten facet zniszczył mi życie! Nienawidzę go… z każdym dniem coraz bardziej! - wybuchnie Malicka.

M jak miłość. Szczęście Magdy i Andrzeja nie potrwa długo! Chora z nienawiści Julia zaplanuje zemstę na Budzyńskim
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze