M jak miłość, odcinek 1721: Staszek po latach dowie się, dlaczego matka Jagody od niego uciekła. Do dziś żałuje decyzji - ZDJĘCIA

"M jak miłość" odcinek 1721 - wtorek, 28.03.2023, o godz. 20.55 w TVP2

W 1721 odcinku "M jak miłość" Jagoda i Staszek będą już wiedzieli, że wyniki badań potwierdzają więzy krwi. Ukochana Tadeusza (Bartłomiej Nowosielski) długo czekała na tę decyzję, aż w końcu zagdaka się rozwiąże. Emocje nieco opadną, a oni posuną się o krok dalej i odkryją tajemnice Alicji, zmarłej matki kobiety, która dawno temu spotykała się z policjantem, ale zniknęła z Grabiny praktycznie bez śladu. Nie mieli kontaktu, więc Staszek nie dowiedział się o ciąży byłej ukochanej. Na szczęście w 1721 odcinku "M jak miłość" Popławski i Jagoda zdecydują się odczytać pamiętnik kobiety, znaleziony na strychu Modrego. Zapiski wiele wyjaśnią i rozwiążą kolejne pytania. 

- Był miłością mojego życia, ale nie miałam dość odwagi, żeby zakończyć swój wcześniejszy związek. A gdy okazało się, że jestem w ciąży, uciekłam z Grabiny, stchórzyłam - odczyta tekst z pamiętnika Alicji Jagoda. To już da jej informację, że matka najzwyczajniej w świecie bała się rekacji ukochanego i bliskich na ciążę. Wolała po cichu wyjechać.

- Przerażona, nie wiedziałam, co mam dalej robić. I wtedy oświadczył mi się mój chłopak. Zgodziłam się, chociaż do dzisiaj żałuję tamtej decyzji - przeczyta dalszy ciąg ukochana Tadeusza i stanie się jasne, że Alicja tak naprawdę chciała być z Popławskim, a nie z chłopakiem, który podarował jej pierścionek. Uznała jednak, że może tak będzie prościej i do końca życia żałowała, że nie odważyła się na prawdziwą miłość z policjantem.

Staszek w 1721 odcinku "M jak miłość" zrozumie, że matka Jagody kochała tylko jego!

Zapiski nie pozostawią złudzeń. Mina Popławskiego powie wszystko. Będzie w szoku, że Alicja cały czas o nim myślała, chociaż nie mieli kontaktu. Gdyby lata temu odważyła się powiedzieć mu o ciąży, prawdopodobnym jest, że ułożyliby sobie życie razem. 

- Ja też żałuje, że tak się stało - westchnie Staszek w 1721 odcinku "M jak miłość". - Już tego nie cofniemy... Bez względu na wszystko, najważniejsze, że znaleźliśmy siebie - powie szczerze mężczyzna i z miłością spojrzy na Jagodę. 

Na szczęście Krystyna (Dorota Chotecka-Pazura) nie usłyszy odczytanych wyznań Jagody, bo mogłaby się mocno zdziwić, że Staszek wciąż z rozrzewnieniem myśli o Alicji. Popławski skupi się na tym, że ma obok siebie córkę, która odnalazła do po latach niewiedzy i niedomówień. Jagoda stanie się spokojniejsza, że tajemnice zostaną rozwiane.