"M jak miłość" odcinek 1713 - wtorek, 28.02.2023, o godz. 20.55 w TVP2
W 1713 odcinku "M jak miłość" Ula niespodziewanie zjawi się w Grabinie, czym wywoła poruszenie u Mostowiaków. Oczywiście, Barbara (Teresa Lipowska) ogromnie ucieszy się z powrotu wnuczki, którą przywoła do domu myślami, jednak zdziwi się, że u jej boku nie ma ani Bartka, ani Kalinki. Szczególnie, że seniorka straszliwie stęskni się za swoją prawnuczką. Jednak Lisiecka w 1713 odcinku "M jak miłość" wyjaśni nestorce rodu Mostowiaków, że przylot Bartka i Kalinki nie był możliwy, gdyż obecnie bilety lotnicze są bardzo drogie, a jej udało się upolować okazję, ale tylko dla 1 osoby. Przy okazji Ula uspokoi babcię, że Kalinka została w dobrych rękach pod opieką Natalki (Marcjanna Lelek) i choć nieco uśpi czujność seniorki, to Marysi tak łatwo nie uda się jej przekonać!
Tuż po przyjściu do pracy w 1713 odcinku "M jak miłość" Marysia zwróci uwagę Artura na dziwne zachowanie Uli. Rogowskiej od razu wyda się podejrzane, że Lisiecka przyleciała do Grabiny sama i to akurat w momencie, gdy bilety lotnicze faktycznie są bardzo drogie i naprawdę trudno o promocję. Szczególnie, że to samo tuż przed powrotem Uli zdąży jej powiedzieć Marek, który otwarcie zapowie, że z uwagi na ceny nie przylecą na rodzinne święta do Grabiny...
- Naprawdę dziwna sprawa. Wiesz, bilety lotnicze są teraz takie drogie. No nawet Marek powiedział, że nie ma mowy, aby przyjechali na święta, a ona nagle znajduje promocję. Proszę cię i to dla 1 osoby. W ogóle słyszałeś o takich promocjach? - zauważy Marysia.
Oczywiście, Artur w 1713 odcinku "M jak miłość" nie będzie miał w tej kwestii zbyt wiele do powiedzenia, gdyż za krótko rozmawiał z Ulą, aby wysuwać takie wnioski jak żona. Jednak sądząc po ich powitaniu, Rogowski pomyśli, że Lisiecka najprawdopodobniej stęskniła się za bliskimi tak jak ona za Marysią, w czasie pobytu w Monachium i po prostu chciała ich odwiedzić. Ale również i te argumenty Rogowska natychmiast obali!
- Może się stęskniła? Naprawdę znalazła jakąś ofertę ciekawą? - zasugeruje Artur.
- Wcale nie wygląda mi na taką stęsknioną - podsumuje Rogowska.
W 1713 odcinku "M jak miłość" dość szybko wyjdzie na jaw, że podejrzenia Marysi okażą się słuszne, bo Uli wcale nie uda się kupić biletu w promocyjnej cenie! W ślad za żoną do Grabiny przyleci również Bartek, który poskarży się Mostowiaków na drogie ceny, a także przyzna, że Ula wcale nie skonsultowała z nim swojego powrotu do Polski w 1713 odcinku "M jak miłość" tylko postanowiła go przed faktem dokonanym. A to dlatego, że chce zostać w Australii już na stałe, a do Polski przyleciała wyłącznie po to, aby ostatecznie pozamykać swoje sprawy. I to bez względu na to, czy to się jej rodzinie i Bartkowi podoba czy nie...