"M jak miłość" odcinek 1712 - poniedziałek, 27.02.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Franka zwierzy się Kindze z postępów w staraniu się o dziecko. W 1712 odcinku "M jak miłość" wyjdzie na jaw, że góralka bardzo się stresuje, zresztą nie ma co się dziwić, skoro rozpętało się piekło wokół Basi (Gabriela Raczyńska) i tego, co ją spotkało. Paweł będzie myślał tylko o tym, jak dopaść gwałciciela Filipa (Kacper Zalewski) i na tym skupi swoje myśli. Franka oczywiście też zaangażuje się w pomoc Basi i wesprze ją jak umie. Nie przewidzi jednak, że mąż niebawem zrobi wielką głupotę, a ich plany o dziecku pójdą w odstawkę na dłuższy czas.
- To jest jednak przygnębiające... Robisz co możesz żeby chronić to dziecko, a i tak nie możesz zagwarantować, że będzie bezpieczne - Frankę najdzie na refleksje w bistro. Kinga od razu zrozumie, że kobieta bardzo martwi się o Basię, ale i swoje przyszłe potomstwo. - Dlatego Paweł jest taki wściekły, bo czuje się totalnie bezradny - doda. - Ale przecież robi co może, a nawet więcej - zauważy Kinga.
Kinga wprost zapyta Franki o dziecko w 1712 odcinku "M jak miłość"
- A jak u was? Nadal staracie się o dziecko? - zapyta z troską Zduńska. Wie dobrze, że Franka i Paweł bardzo marzą o powiększeniu rodziny, ale niestety wciąż się nie udaje. Zduńska przeszła nawet zabieg w szpitalu, ale potem doszło do strzelaniny w bistro, przyjęła na siebie kulkę z pistoletu, chroniąc tym samym męża i musiała przejść operację na rękę.
- Staramy się, ale cały ten stres nie pomaga - wyjaśni Franka. - No i to... - powie smutno i wskaże na rękę. - Ale z ręką chyba już lepiej, rehabilitacja zdaje egzamin - powie Kinga. - Idzie jakoś do przodu - spławi temat Franka, ale rozmowę kobiet przerwie Lenka (Olga Cybińska) wraz z Emilką (Julia Kempka) i Zuzią (Marcelina Kempka). - Kto wie, może za jakiś czas też będziemy mieli takie dwie słodziaki - uśmiechnie się góralka na widok córek Kingi.
Jeszcze tego samego dnia w 1712 odcinku "M jak miłość" Franka na własne oczy zobaczy akcję aresztowania Pawła. Policja zgarnie go z mieszkania za napaść na biznesmena Sowińskiego (Konrad Jałowiec), ojca gwałciciela Filipa. Chociaż to mężczyzna sprowokuje Pawła do bijatyki, to Zduński za to odpowie. Franka zobaczy, że starania się o dziecko muszą odłożyć, bo niebawem trzeba się skupić na obronie Pawła!