"M jak miłość" odcinek 1700 - poniedziałek, 16.01.2023, o godz. 20.55 w TVP2
Iza i Marcin w 1700 odcinku "M jak miłość" stracą dzieci! Chodakowski wróci z pociechami znad morza, ale nie zastanie żony w domu. Kobieta jak zwykle odda się pracy już od samego rana. Marcin będzie wykończony po podróży i nie ma co się dziwić, skoro ostatnimi czasy nie może liczyć na wsparcie Izy. Ona nawet nie raczy poświęcić czasu rodzinie po urlopie, na który nie dała rady pojechać. Mimo wszystko, Marcin w 1700 odcinku "M jak miłość" zachowa zimną krew, ale zmęczenie tak go zmorzy, że padnie na kanapie u śnie. W tym czasie Maja i Szymek wpadną na dość nieodpowiedzialny pomysł, by wyjść z domu bez wiedzy ojca i nie budzić go ze snu.
- Jest zmęczony, niech śpi, pójdziemy sami - przyzna w 1700 odcinku "M jak miłość' Szymek i tak oto wyjdą z siostrą z domu i nie dadzą znać ojcu.
Marcin w 1700 odcinku "M jak miłość" przerazi się, że stracił dzieci!
Kiedy Chodakowski się ocknie, szybko spostrzeże, że pociech nigdzie nie ma. Gorączkowo zacznie rozglądać się po salonie i wołać Maję i Szymka. Spanikuje, bo dzieci nie będzie w domu! - Jak się schowaliście, to już radze wam wyjść, bo to naprawdę nie jest śmieszne - rzuci w eter Marcin, ale zorientuje się, że w mieszkaniu jest sam.
Na szczęście w 1700 odcinku "M jak miłość" z pomocą zjawi się Alicja (Fryderyka Molenda), która zjawi się w drzwiach mieszkana Chodakowskich wraz z Mają i Szymkiem. - Co to ma znaczyć? Przecież wiecie, że nie możecie wychodzić z domu bez opieki dorosłych - oburzy się Marcin, a synek wyjaśni mu, że chcieli dotrzymać obietnicy danej sąsiadce i wyprowadzić jej psa.
- Spotkałam ich jak wychodzili z Luną z budynku, słodka psina, zrobiliśmy sobie rundkę po okolicznych trawnikach. Napisałam ci smsa, bo czułam, że coś jest nie tak - powie Alicja w 1700 odcinku "M jak miłość", a Marcin się uspokoi i wyjdzie na jaw, że faktycznie nie zauważył wiadomości. Na szczęście dzieciom nic się nie stanie, a Marcinowi odpadną emocje. Tylko Iza wpadnie wieczorem do domu, nieświadoma tego co zaszło i nie przyzna się do pocałunku z kolegą z redakcji Radkiem (Philippe Tłokiński).