M jak miłość

M jak miłość, odcinek 1695: Misiek zniweczy tajną akcję Marysi?! Syn Zduńskich nie zrozumie zamieszania w siedlisku - ZDJĘCIA

2022-12-20 13:16

Misiek (Aleksander Bożyk) w 1695 odcinku "M jak miłość" nie odnajdzie się w dziwnej intrydze Marysi (Małgorzata Pieńkowska), która wyprze się wnuka! Rogowska wmówi chłopcu, że nie jest jego babcią i to w obecności gościa pensjonatu w siedlisku. Skołowany Misiek nie przewidzi, że bierze udział w podejrzanej akcji Marysi, która postanowi ratować skórę Kingi (Katarzyna Cichopek) i Piotrka (Marcin Mroczek), bo nie podołają opiece nad siedliskiem Magdy (Anna Mucha). Misiek doleje oliwy do ognia i prawie zniweczy plan Rogowskiej.

"M jak miłość" odcinek 1695 - wtorek, 20.12.2022, o godz. 20.55 w TVP2

Misiek w 1695 odcinku "M jak miłość" nieźle narozrabia w siedlisku, gdzie Kinga i Piotrek zabiorą dzieci, bo obiecali zająć się sprawami pensjonatu. Nikt nie przewidzi, że Zduńskim nie powiedzie się prowadzenie interesu Magdy, a syn i Lenka (Olga Cybińska) jedynie podsycą zdenerwowanie gości. Największe pretensje będzie miał informatyk Karol (Patryk Szwichtenberg), który spróbuje skupić się na pracy, ale dzieciaki skutecznie mu to uniemożliwią. Mężczyzna wścieknie się na całego, a sytuacji nie polepszy wścibstwo Kisielowej (Małgorzata Rożniatowska). Do tego dojdzie kwestia zaginionego kotka, z którym bawił się Misiek, ale zwierzątko będzie szybsze i ucieknie chłopcu. Na szczęście w porę pojawi się Marysia i przyniesie kotka na rękach.

- Czaruś, kochanie moje, no chodź tu do mnie - Karol wyraźnie się uspokoi. - Pasuje do niego imię, jest naprawdę czarujący - pochwali kotka Marysia, a komplement od razu spodoba się mężczyźnie. - To moje oczko w głowie, zawsze podróżujemy razem. A pani? Też jest gościem w siedlisku? - zapyta się Karol w 1695 odcinku "M jak miłość", na co Kinga da znak teściowej, by ta kłamała. Rogowska wczuje się w rolę i uda gościa pensjonatu. 

Misiek zniweczy plan babci w 1695 odcinku "M jak miłość"?

Marysia i Karol rozpoczną miłą pogawędkę, a nieświadomy intrygi Misiek, podejdzie do Rogowskiej i nazwie ją "babcią". Marysia w jednej chwili uświadomi sobie, że jej plan się sypie. Przecież nagada Karolowi, że jest zwykłym gościem, a nagle chłopczyk wyda jej kłamstwo. Na szczęście Marysia zachowa zimną krew i uda, że Miśkowi coś się pomieszało. - Nie wiedzieć czemu nazywają mnie tu babcią, może dlatego, że tak często tu przyjeżdżam - powie Rogowska do Karola, a on nie zorientuje się, że jest karmiony kłamstwami. W 1695 odcinku "M jak miłość" nawet Piotrek będzie pod wrażeniem wyczynów matki. Misiek za to wyda się lekko zdezorientowany, ale postanowi nie drążyć dalej tematu i zająć się sobą. 

M jak miłość. Kinga i Piotrek zostaną w Grabinie na dłużej? Rozpoczną nowe życie
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze