"M jak miłość" odcinek 1687 - poniedziałek, 21.11.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Kinga i Piotrek wybiorą się z wizytą do Grabiny, gdzie Barbara przywita ich pyszną szarlotką. Na Deszczowej zrobi się niemałe zamieszanie, bo Marszałek (Emilian Kamiński) i Wiesiek (Marcin Zarzeczny) znów narobią głupot, ale Zduńscy ostatecznie pojawią się w Grabinie i zaczną zajadać domowe ciasto wraz z Mateuszem. Nie da się ukryć, że młody Mostowiak mocno zmienił się po nieobecności w rodzinnych stronach, a zdrada Lilki (Monika Mielnicka) go dobiła. Mało mówi, nie chce się zwierzać, nie ma ochoty na rozmowy. Nawet Barbarze trudno się zrozumieć z wnukiem. Zduńscy będą zaskoczeni dziwnym zachowaniem Mateusza, który nie raczy dłużej z nimi porozmawiać, a sytuację będzie ratowała Barbara.
- Bardzo się cieszę, że żeście przyjechali, moi kochani... - przywita się Barbara w 1687 odcinku "M jak miłość", a ledwo zajmie miejsce w kuchni, Mostowiak już wstanie, by wyjść z domu. - A ty, Mateuszku, nie posiedzisz z nami? - zapyta się seniorka. W końcu wypadałoby, żeby chłopak chociaż trochę porozmawiał z Kingą i Piotrkiem. - Mam coś do załatwienia - rzuci krótko i wyjdzie. Zduńscy nie będą ukrywać zaskoczenia jego zachowaniem. - U Mateusza wszystko w porządku? Zamienił z nami zaledwie dwa zdania - zapyta się zaniepokojona Kinga. - Aż dwa? Normalnie kończy na jednym - skwituje Mostowiakowa i nie będzie miała siły na tłumaczenie bliskim, że wnuk coraz gorzej się zachowuje. Nie ma ochoty z nikim rozmawiać.
Kinga i Piotrek spędzą upojne chwile w siedlisku w 1687 odcinku "M jak miłość"
Po wizycie u Barbary, Zduńscy udadzą się do siedliska, gdzie przywita ich zadowolona Magda (Anna Mucha). Budzyńska poda im wino i dwa kieliszki.
- A to z jakiej okazji? - zapyta Kinga. - Bez okazji. W podziękowaniu dla moich najlepszych przyjaciół. Za wszystko, co dla mnie zrobiliście... Za każdą pomoc, rozmowę, telefon... Za to, że rzuciliście wszystko i zajmowaliście się mną, gdy byłam w największym dołku... - powie Magda i zaproponuje, że sama wyjdzie z siedliska, a Zduńscy mają nacieszyć się sobą.
- Ja dzisiaj mam wychodne. Za długo siedziałam tu jak pustelnik... Wasza sypialnia jest już gotowa. Jesteście moimi pierwszymi i póki co jedynymi gośćmi, więc nikt nie zakłóci wam idealnego, romantycznego odpoczynku - objaśni Budzyńska. - Czytasz w moich myślach? - zażartuje Kinga. - I w moich też - doda Piotrek, a kiedy zostaną sami, dadzą się porwać emocjom!