"M jak miłość" odcinek 1670 - poniedziałek, 19.09.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1670 odcinku „M jak miłość” Budzyński ciągle będzie robił dobrą minę do złej gry. Andrzej będzie obsypywał swoją żonę kwiatami i romantycznymi liścikami, ale coraz trudniej będzie mu ukrywać przed Magdą zdradę i ciążę Julii (Marta Chodorowska), dlatego rzuci się w wir pracy. Prawnik będzie wyrabiał nadgodziny nawet w weekendy, aby jak najmniej czasu spędzać z żoną, która poczuje się odrzucona i samotna. W 1670 odcinku „M jak miłość” Magda wyciągnie Kingę na wspólny trening na siłowni, aby choć na chwilę poprawić sobie nastrój i odciąć się od małżeńskich problemów. Tym bardziej, że Budzyńska będzie liczyć, że spotka tam Michała, który już podczas pierwszego spotkania wpadł w jej oko! Jednak nie będzie świadoma, że niewinna wizyta na siłowni sprawi, że będzie o krok od odkrycia zdrady Andrzeja!
Patrz też: M jak miłość, odcinek 1670: Kinga namówi Magdę, aby zdradziła Andrzeja! Tak spróbuje pozbyć się wyrzutów sumienia?
Mirek naprowadzi Magdę na zdradę Andrzeja w 1670 odcinku „M jak miłość”!
W 1670 odcinku „M jak miłość” Magda i Kinga spotkają na siłowni Michała, który zapozna je ze swoim kolegą Mirkiem. Przyjaciółki ewidentnie wpadną przystojniakom w oko, którzy zaczną je podrywać, a nawet zaproszą na wspólną kawę. To właśnie wtedy Mirka weźmie na zwierzenia i mężczyzna opowie Magdzie jak zachowuje się facet po zdradzie, co bardzo zaniepokoi Magdę, gdyż będzie idealnie pasowało do Andrzeja!
- Jak rozmawiałaś przez telefon, to Mirek się przyznał do tego, że zdarzają mu się skoki w bok – zdradzi jej Magda.
- Ooo ominęła mnie widzę ciekawa rozmowa – przyzna Kinga.
- Bardzo, zwłaszcza, że potem przyznał, że kupuje swojej dziewczynie kwiaty, co mnie trochę zaniepokoiło, ponieważ ostatnio dostaje bardzo dużo kwiatów od Andrzeja, więc… - zauważy Budzyńska, ale Zduńska szybko wejdzie jej w słowo.
- To sobie teraz wymyśliłaś – utnie szybko temat, czym szybko w 1670 odcinku „M jak miłość” rozwieje wątpliwości Magdy!
- Nie no po prostu wiesz. Czasami facetów nie stać na to, aby być szczerym i wygłuszają swoje wyrzuty sumienia, ale kto jak kto. Prędzej bym siebie podejrzewała o jakieś bezeceństwa niż mojego Andrzeja – powie z pewnością.
Zobacz także: M jak miłość, odcinek 1670: Paweł zostanie zupełnie sam! Franka wyjedzie, a Basia go zostawi – ZDJĘCIA
Słowa Mirka nie dadzą Magdzie spokoju w 1670 odcinku „M jak miłość”!
Jednak chwilę później w 1670 odcinku „M jak miłość” Magda wcale nie będzie już taka pewna swoich słów. Szczególnie, że Andrzej ciągle nie wróci z pracy do domu, a słowa Mirka ciągle będą zaprzątać jej głowę. Wówczas po raz pierwszy zda sobie sprawę, że Andrzej mógłby ją zdradzić i natychmiast poinformuje o swoich przemyśleniach Kingę!
- Ja nie wiem, ja siedzę sama, rozumiesz. Mam syndrom opuszczonego gniazda. Maciek pojechał do kolegi, Andrzeja znowu gdzieś wywiało, a ja jak palec już głupieje z tego wszystkiego. Nie wiem, słuchaj będziesz ze mnie się śmiać, ale to niefajne wiesz jakieś mam złe przeczucia po prostu. Nie wiem czy to te kwiaty czy o co chodzi, ale ja po raz pierwszy dzisiaj pomyślała, że Andrzej… Dobra, nieważne. No mówię ci po prostu ta samotność nie robi mi dobrze na głowę… - zwierzy się Magda.
Kinga w 1670 odcinku „M jak miłość” zrozumie, że znalazła się w potrzasku. Z jednej strony będzie jej ogromnie żal przyjaciółki, której będzie chciała powiedzieć prawdę o zdradzie Andrzeja, ale z drugiej strony przypomni sobie rozmowę z Piotrkiem (Marcin Mroczek) i to, że miała się nie wtrącać w ich sprawy, dlatego po raz kolejny ucieknie od tematu…
- Kochana, naprawdę cię przepraszam, ale musze uciekać. Dziewczynki mnie wołają – okłamie ją.
- No ciesz się tym, szczęściaro – przyzna zupełnie załamana Budzyńska.