"M jak miłość" odcinek 1657 - poniedziałek, 2.05.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1657 odcinku "M jak miłość" Jagoda, która jakiś czas temu zamieszkała w domu Modrego, dzięki niemu zdobyła pracę ekspedientki w sklepie w Grabinie, należącym do Mostowiaków, dojdzie do wniosku, że nie pasuje do mieszkańców wsi, że miejscowi nigdy jej nie zaakceptują. Kiedyś była księgową mafii, siedziała w więzieniu za przekręty finansowe i do tej pory ukrywa w domu Józka pieniądze, które ukradła bandytom!
Po przyjeździe do Grabiny postanowiła jednak rozpocząć nowe życie, ale temperament Jagody sprawi, że w 1657 odcinku "M jak miłość" zrozumie, że nigdy nie odnajdzie się na wsi. - Sklep wcześniej zamknęłam. Było mało klientów. Nie wiem, czy to ja ich odstraszam... Wujku, powiedz mi, tylko szczerze, czy ja mam paskudny charakter? - zwierzy się wujkowi.
- Trudny, czasem wybuchowy, ale to po mamie. Ale o co ci chodzi?
- Powiem ci prawdę. Dziś było tylko trzech klientów. Z czego jeden się na mnie śmiertelnie obraził. Kolejny raz zresztą... Nie nadaję się do tej pracy. Ludzie mnie nie lubią. Ja za nimi też nie przepadam. Wściekam się na nich o byle co, potem jest mi głupio. Jeszcze przeze mnie też sklep splajtuje!
- Nie każdy może być zaraz duszą towarzystwa. Trzeba trochę nad sobą popracować... - poradzi jej Modry.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1657: Jagoda otruje Tadeusza i będzie się przy tym świetnie bawić! Siostrzenica Modrego nie będzie miała żadnych skrupułów
Po raz pierwszy w 1657 odcinku "M jak miłość" Józek wspomni o matce Jagody, swojej siostrze, która zmarła wiele lat temu. Dostrzeże podobieństwo Jagody do matki, ale będzie miała sporo do ukrycia przed siostrzenicą. - Mama była świetną kucharką! Ciasta jej to poezja! Nawet kiedyś chciała otworzyć cukiernię... Nagle Jagodzie przypomni się, że kiedyś kiedyś matka często zabierała ją do Grabiny, nawet wtedy gdy Józek jeszcze tu nie mieszkał. - A pamiętasz jak byłam mała często przyjeżdżałyśmy tutaj z mamą do Grabiny. Bardzo dobrze się tu czuła...A potem nagle przestałyśmy i więcej nie chciała tutaj przyjeżdżać. Nigdy nie powiedziała mi dlaczego...
- Moja siostra miała sporo tajemnic...
- Tu musiało się coś wydarzyć, coś ważnego... - stwierdzi Jagoda, a Modry zrobi wszystko, by w 1657 odcinku "M jak miłość" szybko zakończyć temat.
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1662: Andrzej dostanie zawału serca na wieść o ciąży Julii? Historia sprzed lat znów się powtórzy!
Jeszcze tego samego dnia Józek w 1657 odcinku "M jak miłość" podczas rozmowy z Jagodą przez telefon wygada się i znów wspomni o jej matce. Niechcący ujawni siostrzenicy kulisy rozwodu rodziców. - Twoja matka była taka sama! Porywcza i wybuchowa! Może dlatego rozstała się z twoim ojcem...
- Nic mi o tym nie mówiła. Mówiła tylko, że ojciec nie żyje...
- Tak, stare dzieje...
- Nie, chwila wujku, ty coś o tym wiesz!
- Ja? Skąd... Nie wiem... - wykręci się Modry, lecz Jagoda w 1657 odcinku "M jak miłość" tak tego nie zostawi. - Nie odpuszczę ci tej rozmowy! - uprzedzi wujka. Wszystko wskazuje na to, że już niebawem wyda się kim była matka Jagody, siostra Józka, co się stało w Grabinie, że tak nagle przestała odwiedzać wieś Mostowiaków i czemu akurat tutaj zamieszkał Modry na starość.