"M jak miłość" odcinek 1656 - wtorek, 26.04.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1656 odcinku "M jak miłość" Werner spotka się z Sylwią, którą poznał podczas konferencji we Wrocławiu. Nie jest tajemnicą, że Adam szuka miłości swojego życia i będzie uważał, że właśnie z przyjaciółką Malickiej jest szansa na stworzenie relacji. Niestety wszystko się mocno komplikuje, ponieważ myśli Adama i Sylwii będą krążyły wokół seksu Julii z Andrzejem. Sylwia wie, że przyjaciółka przespała się z Budzyńskim, ale prawnik nadal będzie uważał, że mowa o Kamilu, nie o Andrzeju. Podczas rozmowy w kawiarni, na jaw wyjdą nowe fakty o Malickiej. Adam zaprosi Sylwię na wspólną zabawę podczas sylwestrowej nocy, ale ona odmówi przez wzgląd na koleżankę.
- Zrozum, muszę zająć się Julią, dziewczyna ma złamane serce... - wyzna Sylwia w 1656 odcinku "M jak miłość", a Werner od razu pomyśli, że kobieta cierpi w skutek działań Kamila. Adam nadal nie domyśli się, że to Budzyński zdradził Magdę, a nie Kamil Anitę. - Bo jakiś palant namieszał jej w życiorysie? Daj spokój! Powinna o nim jak najszybciej zapomnieć - doradzi Werner, ale sprawa będzie o wiele poważniejsza. - To samo jej powtarzam... Ale ona, zdaje się, jest w nim zakochana - wyzna Sylwia w 1565 odcinku "M jak miłość" i tym samym okaże się, że Malicka naprawdę zakochała się w Andrzeju. Werner będzie jednak myślał, że chodzi o Kamila. - No proszę cię! Po jednej nocy?! - zdziwi się prawnik. - Co mam ci powiedzieć? Serce nie sługa... W dodatku rozwód na karku, podział majątku... A mąż Julii nie ułatwia sprawy... Nie mogę jej tak zostawić, nie chcę, żeby spędzała Sylwestra sama. Ma potwornego doła - doda Sylwia.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1659: Niewierny Andrzej nie wytrzyma życia w kłamstwie! Mąż Magdy poszuka pomocy u lekarza
W 1656 odcinku "M jak miłość" wyjdzie na jaw, że Julia zaangażowała się w uczucie do Budzyńskiego, a on przecież bardzo żałuje zdrady. Rozmowa Sylwii i Adama będzie o tyle dziwna, że oboje myślą o innych osobach. Werner uważa, że mowa o Kamilu, a Sylwia powie wszystkie słowa, kierując je na myśl o Andrzeju.
- Będę z tobą szczera, bo jesteś super gościem, naprawdę cię lubię. To nie chodzi o to, że dziś wieczorem chcę być z Julią. Ty i ja, to i tak by nie wyszło. Sorry, po prostu nie pasujemy do siebie - wyzna Sylwia. - Nie zrozum mnie źle, jesteś miły, ale te twoje teksty o dzieciach i genach mnie trochę przerażają - doda kobieta i zakończy znajomość z Wernerem, który zostanie sam z myślami. Pójdzie na wieczór do Kamila i Anity i tam wygada się o zdradzie, w najmniej oczekiwanym momencie. Wszystko przez frustrację i alkohol.