M jak miłość, odcinek 1655: Najgorsze święta Kamila i Poli. Gryc przyzna się do zdrady i rozbije całą rodzinę

i

Autor: MTL Max Film M jak miłość, odcinek 1655: Najgorsze święta Kamila i Poli. Gryc przyzna się do zdrady i rozbije całą rodzinę

M jak miłość, odcinek 1655: Najgorsze święta Kamila i Poli. Gryc przyzna się do zdrady i rozbije całą rodzinę

2022-04-03 22:31

W 1655 odcinku „M jak miłość” Kinga (Katarzyna Cichopek) dowie się, że Kamil (Marcin Bosak) przespał się z Julką (Marta Chodorowska). To Werner (Jacek Kopczyński) będzie podawał tę informację z prędkością światła. Prawnik nie ma pojęcia, że Gryc skłamał na temat seksu z Malicką, żeby chronić Andrzeja (Krystian Wieczorek). W 1655 odcinku „M jak miłość” Kinga stanowczo sprzeciwi się kłamaniu Laskowskiej w żywe oczy, a Kamil wreszcie nie wytrzyma i powie prawdę. Niestety Zduńska go nie posłucha i wygląda na to, że zniszczy święta Kamila i Poli (Hanna Nowosielska).

"M jak miłość" odcinek 1655 - poniedziałek, 25.04.2022, o godz. 20.55 w TVP2

W 1655 odcinku „M jak miłość” rzekomą prawdę o seksie Kamila i Julii we Wrocławiu, pozna już niemal każdy. Gryc weźmie na siebie winę za zdradę, chociaż tak naprawdę to Andrzej zrobił "skok w bok" i oszukuje Magdę (Anna Mucha), to wszystko spadnie na Gryca. Całe kłamstwo wyjdzie od Adama, który uzna, że Kamil naprawdę przespał się z Malicką, bo przecież to usłyszy z ust kolegi. Najpierw powie to Magdzie, ale w 1655 odcinku „M jak miłość” zwierzy się także Kindze. 

- Muszę z kimś pogadać, Kinga. Muszę to z siebie wyrzucić, bo inaczej pęknie mi serce, rozumiesz? - podaje "Świat Seriali" słowa Wernera. - Co się stało? - zdenerwuje się Zduńska. - Coś... strasznego - wyzna prawnik i powie o rzekomej zdradzie Kamila. Potem Zduńska porozmawia o tym z Piotrkiem (Marcin Mroczek). O dziwo on, podobnie jak Magda, będzie obstawiał przy milczeniu i nieuświadamianiu Anity. - To była nic nie znacząca wpadka. Po prostu zdarzyła się taka sytuacja, Kamil pewnie był solidnie wstawiony... i już dostał za swoje, dręczą go potworne wyrzuty sumienia - stwierdzi Piotrek, ale żona się z nim nie zgodzi. 

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1650: Wielki powrót Lenki. Kinga i Piotrek wreszcie odzyskają córkę, ale nikt tego nie zobaczy - ZDJĘCIA

Kinga w 1655 odcinku „M jak miłość” postanowi osobiście porozmawiać z Kamilem. Gryc szybko zorientuje się, że kobieta wie o rzekomej zdradzie i wścieknie się na Wernera. - A, pewnie Adam był już u ciebie, tak? Ten pajac... Wiedziałem, że się wygada! Cholerny idiota... - rzuci ostro Kamil. - W całej tej sytuacji wściekasz się na Adama?! Serio? - Kinga też nie wytrzyma ze zdenerwowania. - Mówię o sobie! Co mnie podkusiło? Co ja sobie myślałem? - zapyta sam siebie prawnik, a Kinga odbierze to jako potwierdzenie, że poszedł do łóżka z Julką. Tak naprawdę Kamil zacznie żałować, że wziął na siebie winę za zdradę Andrzeja, ale będzie już za późno. 

Przeczytaj: Stulecie Winnych 4, odcinek 44: Koniec Jerzyka. Zapłaci za wszystkie krzywdy, jakie wyrządzi Winnym - ZWIASTUN

Kamil w 1655 odcinku "M jak miłość" powie Kindze prawdę o tym, że to nie od zdradził. - Posłuchaj, Kamil... Idą święta. Nie wiem, co planujesz, jak to rozegrasz, ale... Tak po prostu siądziecie przy wigilijnym stole, jakby nigdy nic? Anita nie zasługuje na to, żeby ją oszukiwać... - wyzna szczerze Zduńska. - Nie oszukuję jej! Prawda jest inna, niż wam się wszystkim wydaje - powie prawdę Kamil, ale Kinga mu nie uwierzy. Wygląda na to, że sama będzie gotowa wyznać prawdę Anicie, a to zniszczy święta Gryca i małej Poli. 

M jak miłość. Argasiński po stracie Patrycji tylko pielęgniarce Bognie wyjawi swoją tajemnicę!
Najnowsze