M jak miłość, odcinek 1653: Wypadek Kasi i Karskiego podczas seksu! Zabawią się i wybuchnie pożar! – WIDEO

i

Autor: VOD.TVP.PL M jak miłość, odcinek 1653: Wypadek Kasi i Karskiego podczas seksu! Zabawią się i wybuchnie pożar! – WIDEO

M jak miłość, odcinek 1653: Wypadek Kasi i Karskiego podczas seksu! Zabawią się i wybuchnie pożar! – WIDEO

2022-04-12 21:13

W 1653 odcinku "M jak miłość" Kasia (Paulina Lasota) i Karski (Krzysztof Kwiatkowski) umówią się na gorącą randkę. Lekarka wystroi się w seksowną sukienkę, a Jakub nie oderwie od niej wzroku. Nie powstrzyma się i już od progu zacznie namiętnie całować ukochaną. W 1653 odcinku "M jak miłość" para zapomni o całym świecie i zacznie się nieźle zabawiać w kuchni, ale namiętny moment zostanie przerwany pożarem! To Kasia poczuje smród spalenizny, a Karski natychmiast rzuci się do kuchni, gdzie wszystko zostanie pokryte dymem! Igraszki wymkną się spod kontroli. Zobacz WIEDO z tej sceny.

"M jak miłość" odcinek 1653 - wtorek, 12.04.2022, o godz. 20.55 w TVP2

W 1653 odcinku "M jak miłość" Karski zorganizuje niezapomnianą kolację dla Kasi, w której zakochał się od pierwszego wejrzenia. Para poznała się przypadkiem w klinice Argasińskiego (Karol Strasburger) i od tego momentu są nierozłączni. Nawet podły Karnowski (Mikołaj Bartosiewicz) nie dał rady skłócić zakochanych. W 1653 odcinku "M jak miłość" detektyw zaprosi wybrankę do siebie i postanowi ugotować dla niej kolację. Kasia wystroi się w seksowną sukienkę, a detektyw zapomni o jedzeniu i da się porwać namiętności. 

- Mmm, a co tak pięknie pachnie? Mieliśmy gotować razem - powie Kasia, kiedy przekroczy próg mieszkania Karskiego. - Weszłaś mi na ambicję, szparagi prawie gotowe - powie detektyw. - Wow, wyglądasz jak milion dolarów - stwierdzi Jakub, kiedy Kasia zdejmie z siebie płaszcz i odkryje seksowną sukienkę. 

Przeczytaj: Stulecie Winnych 4, odcinek 46: Dramat na stypie u Winnych. Ewa deportowana z Polski! Jerzyk przyzna się do winy - ZDJĘCIA

Zakochani zaczną się namiętnie całować w 1653 odcinku "M jak miłość" i zrobi się naprawdę gorąco. Kiedy zaczną się rozbierać, Kasia przerwie namiętną chwilę, bo poczuje smród dymu. Okaże się, że Karski zapomniał o daniu w piekarniku i całe mieszkanie zatopi się w dymie. - Płoną! Cholera jasna! No i super, apokalipsa normalnie - krzyknie detektyw. - Trudno, pójdziemy spać bez kolacji - rzuci seksownie Kasia. - Po pierwsze to raczej w ogóle nie pójdziemy spać, a po drugie, plan "b" to moje drugie imię - stwierdzi detektyw. 

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1658: Łukasz zostawi Patrycję w najgorszej chwili. Tak zakończy ich związek?

W 1653 odcinku "M jak miłość" Kasia i Karski opanują pożar i wcale się nie przejmą, że mogli spalić mieszkanie. Będą tak w siebie zapatrzeni, że nic im nie przeszkodzi w cieszeniu się sobą. Do wspólnego posiłku jednak dojdzie. - Już ci mówiłem, najważniejsze jest towarzystwo - stwierdzi Karski w 1653 odcinku "M jak miłość". - A jak tam dzisiaj w klinice? Żadnych natrętnych lekarzy, kłopotów? - zapyta. - Nie, było dzisiaj bardzo spokojnie, a gdyby nawet, to wszystkie moje problemy znikają za twoimi drzwiami. Dobrze mi u ciebie. W twoim mieszkaniu i w twoim życiu - powie Kasia i będzie widać, że bardzo zakochała się w detektywie. 

M jak miłość, odcinek 1653: Wypadek Kasi i Karskiego podczas seksu! Zabawią się i wybuchnie pożar!
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze