"M jak miłość" odcinek 1652 - wtorek, 5.04.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1652 odcinku "M jak miłość" wypłyną nowe informacje o France, które zmienią wszystko. Niedługo po ślubie, Zduński zdziwi się, za kogo naprawdę wyszedł. Krok po kroku będzie się dowiadywał, że góralka zataiła przed nim wiele faktów, a on dowie się prawdy właściwie przez przypadek. Jedną z informacji, o których Paweł nie miał pojęcia, był wyjazd żony do Stanów, gdzie udała się lata temu i skąd teraz dostanie tajemniczą wiadomość, którą też postara się zachować dla siebie. W 1652 odcinku "M jak miłość" zapyta się ukochanej, o co chodzi, ale ona spróbuje uniknąć tematu.
- A więc ponad rok w Nowym Jorku? Nieźle, nigdy wcześniej o tym nie wspominałaś... - wytknie żonie Paweł, który mocno się zdziwi na nowe rewelacje z jej życia. - Bo ten wyjazd był okropny - cytuje "Świat Seriali" słowa Franki. - Opowiesz coś więcej? Czy mam cię ciągnąć za język? - rzuci lekko poirytowany Paweł, ale nic wielkiego się nie dowie.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1651: Matka Anety po powrocie Olka przekaże mu wstrząsające wieści o Aleksandrze
W 1652 odcinku "M jak miłość" odbędzie się dziwna rozmowa Gutkowskiego i Franki, w której znów pojawią się dziwne fakty z życia dziewczyny. Wyjdzie na jaw, że góralka ukrywa przed Pawłem stan konta, a stryj postanowi zainteresować się tematem sprzedaży działek.
- Franka, ale wartość sprzedanych działek jest dużo większa niż cena tego mieszkanka. Chyba nie przehulałaś takiej kasy? - zapyta Gutowski. - Nie, no co ty, stryju... Wpłaciłam wszystko na konto, na czarną godzinę - wyzna Franka. - A dlaczego Paweł nic o tym nie wie? - zapyta mężczyzna. - Powiem mu... ale jeszcze nie teraz. Więc wiesz... - rzuci Franka i porozumiewawczo spojrzy się na stryja. On natychmiast zrozumie aluzję.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1654: Budzyński po zdradzie zaleje się łzami. Mąż Magdy zostanie z tym sam
- Będę milczał jak grób! Ale takie tajemnice przed mężem wcale mi się nie podobają... - obieca Gutowski w 1652 odcinku "M jak miłość" i wyzna także, że nie bardzo pochwala tak duże tajemnice w stosunku do Pawła. - Czasem są konieczne... - rzuci dziewczyna i to będzie kolejny dowód na to, że ma sporo "za uszami". Nie mówi Pawłowi o wielu kwestiach, a on myśli, że ufają sobie bezgranicznie. Zduński pewnie w końcu dowie się prawdy i rozpęta się afera. Póki co nie zdaje sobie sprawy, jak mało wie o własnej żonie.