"M jak miłość" odcinek 1650 - poniedziałek, 4.04.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1650 odcinku "M jak miłość" Patrycja i Łukasz przekonają się, że mają ogromne szczęście. Bliscy świeżo upieczonych rodziców staną na wysokości zadania i im pomogą. W leśniczówce wkradnie się kilka problemów, a Patrycja odkryje, że nie nadaje się na matkę i panią domu. Mało tego, za chwile para może mieć problemy finansowe, bo przecież Argasińska nie jest już na utrzymaniu męża, a Łukasz nie pracuje już w klinice Argasińskiego. Artur zauważy problem i kiedy dostrzeże Łukasza w przychodni, szybko do niego zagada. Wojciechowski zapyta się o pracę.
- Słuchaj, czy twoja propozycja pracy jest nadal aktualna? - zapyta Wojciechowski 1650 odcinku "M jak miłość". - Tak, tak, oczywiście, jak najbardziej aktualna. Właściwie to wciągnąłem cię już w grafik, możesz zaczynać od zaraz. Im wcześniej tym lepiej. Mam tutaj nawet takiego pacjenta, od września czeka na rehabilitację - powie Rogowski, a Łukasz oniemieje, bo nie spodziewał się takiego dobra od Artura, który przygotuj dosłownie wszystko. - Nawet gabinet przygotowałem, jak chcesz, to możemy zobaczyć - powie Rogowski, co zaszokuje, ale też ucieszy Łukasza.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1655: Ciężka choroba Franki przekreśli największe marzenie Pawła. Zduński nigdy się o tym nie dowie?
W 1650 odcinku "M jak miłość" Łukasz znów dostanie ogromne wsparcie, a dzięki Rogowskiemu nie będzie musiał martwić się o pracę. Wojciechowski zmartwi się jednak tym, że Patrycja nie do końca umie zająć się małym Janem Lucjanem Norbertem (Aleksander Cacko). - Bardzo chętnie, ale mogę najpierw zamienić słówko z Marysią? - zapyta Łukasz i pójdzie prosić Rogowską o pomoc. Nieco później Marysia i Barbara (Teresa Lipowska) faktycznie zjawią się w leśniczówce z prezentami dla synka Argasińskiej i Łukasza.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1650: Rogowski odkryje, że ojciec Uli dał Kalince cenny skarb! Jakubczyk ukryje znacznie więcej przed córką - ZDJĘCIA, ZWIASTUN
W 1650 odcinku "M jak miłość" Artur i Marysia bardzo pomogą Wojciechowskiemu. Lekarz załatwi rehabilitantowi pracę, więc Wojciechowski powinien jakoś utrzymać rodzinę. Argasińska też będzie wdzięczna m.in Marcie (Dominika Ostałowska), która zjawi się z wizytą u wnuka.
- Ty nam tyle pomogłaś, tyle dla nas zrobiłaś, nawet nie wiem jak ci dziękować - wyzna Patrycja w 1650 odcinku "M jak miłość". Marta zauważy jednak, że z kobietą źle się dzieje, a Argasińska sama w końcu wyzna, że nie spełnia się w roli matki i pani domu. - Tak na dobrą sprawę to okazuje się, że ja nic nie wiem, studia nie mają znaczenia, domu nie umiem prowadzić, a o dzieciach to już w ogóle... - powie załamana Argasińska. - Wszystko będzie dobrze, jak ja urodziłam Łukasza, to też byłam kompletnie zielona - pocieszy ją Wojciechowska.
Na szczęście jeszcze tego samego dnia Marysia nauczy Argasińską kilku rzeczy przy dziecku i to pomoże Patrycji przezwyciężyć kryzys.