Patrycja po porodzie w "M jak miłość" zlekceważy Mostowiaków! Rozkapryszona Argasińska nie odnajdzie się w Grabinie
Sielanka Patrycji i Łukasza z "M jak miłość" zniknie szybciej niż się zaczęła. Po porodzie Argasińskiej wszystko miało się ułożyć, a nic nie będzie dobrze. Patrycja w ogóle nie odnajdzie się w doku na wsi! Przecież żyła w luksusach i pięknej willi podłego męża. Nie doceni starań Mostowiaków, którzy oddali jej wszystko, a zostaną zlekceważeni.
- Patrycja ma to, o czym marzyła, ale w innej przestrzeni. Trochę inaczej jest na wsi, nie ma takich warunków jakie miała do tej pory, jest to dla niej wyzwanie - mówi Alżbeta Lenska w kulisach "M jak miłość", co potwierdza, że jej bohaterka nie odnajdzie się po porodzie i będzie niezadowolona z życia w Grabinie. Problemy kobiety zaczną narastać, a przecież Mostowiakowie tak się postarali, żeby pomóc jej i Łukaszowi. Barbara (Teresa Lipowska) załatwiła, że para może mieszkać w leśniczówce i nawet Kisielowa (Małgorzata Rożniatowska) zgodziła się oddać lokum dla świeżo upieczonych rodziców.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1653: Kamil doniesie Magdzie o zdradzie Budzyńskiego?! Zobaczy go z kochanką Julią - ZDJĘCIA
- Patrycja ma bez przerwy problemy, jakieś awarie, dom nie taki, jaki miała... - komentuje pani sołtys z "M jak miłość". - Kisielowa od momentu jak dowiedziała się, że to jest rodzina Mostowiaków, to z pełnym zaangażowaniem weszła w tę sprawę. Pcha się drzwiami i oknami, żeby pomagać - dodaje aktorka w kulisach "M jak miłość". Wiadomo już, że Argasińska będzie miała same problemy i wiecznie będzie coś nie tak.
- Ja myślę, że to nie tylko chodzi o same warunki, w których ona jest, ale Patrycja dalej czuje się niewystarczająco dobra. Ma kochanego Łukasza, bo ok, jest szczerość, miłość, uczucie, ale nie jest przygotowana, nie potrafi ogarniać tego domu na wsi, nie zna się na wychowywaniu dzieci... - mówi Alżbeta Lenska i wyznaje tym samym, że jej bohaterkę czeka trudny czas, a co za tym idzie narobi problemów wszystkim dookoła.
Przeczytaj: Stulecie Winnych 4, odcinek 43: Dramat Andzi i Ani. Już nigdy nie zobaczą Ewy i Stasia?
- Łukasz dostaje tyle wsparcia od rodziny w tych najtrudniejszych, najdziwniejszych sytuacjach, że może na tę rodzinę zawsze liczyć - wyznaje Jakub Józefowicz w kulisach "M jak miłość", ale jak widać, w kolejnych odcinkach okaże się, że to właśnie Wojciechowski, a nie Patrycja będzie bardziej wdzięczny za wielką pomoc Mostowiaków. Argasińska zdaje się nie doceniać tego co ma i że wreszcie jest wolna. Tyle żyła pod dachem tłamszącego ją męża, a teraz jak wreszcie odzyskuje spokój, sama narobi problemów. Mostowiakowie są wyrozumiali, ale czy aż tak? Przed Patrycją i Łukaszem bardzo trudny czas.
