M jak miłość, odcinek 1650: Marta zobaczy jak Patrycja sobie nie radzi w Grabinie. Będzie musiała zająć się synem Łukasza - ZDJĘCIA

"M jak miłość" odcinek 1650 - poniedziałek, 4.04.2022, o godz. 20.55 w TVP2

W 1650 odcinku "M jak miłość" Marta odwiedzi Patrycję i Łukasza i pierwszy raz weźmie na ręce wnuka. To będzie dla niej wzruszający moment, chociaż to nie jest jej pierwszy wnuczek. Przypomnijmy, że Wojciechowska jest babcią Natalki (Lena Dałek), z którą bardzo rzadko się widuje, bo dziewczynka mieszka z Katią (Joanna Jarmołowicz) w Gruzji. Tym bardziej Marta ucieszy się na widok nowego członka rodziny i będzie rozczulona trzymając chłopczyka na rękach.

- Jan, po moim ojcu, a na drugie Norbert - powie Patrycja, przedstawiając synka Marcie. - Pewnie masz do mnie żal. Nie tak sobie wyobrażałaś przyszłość swojego syna - przyzna Argasińska. - Żal miałam na początku, jak się dowiedziałam, teraz to nie ma żadnego znaczenia. Łukasz jest taki szczęśliwy... Od lat taki nie był. Jeżeli mogłabym wam jakoś pomóc... - powie Marta i zasygnalizuje swoją gotowość do pomocy. Pomimo wszystko poczuje, że musi współpracować z Argasińską, bo teraz chodzi o dobro jej wnuka. 

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1652: Makabryczny wypadek Franki! Samochód, w którym będzie żona Pawła zmiażdży ciężarówka - ZDJĘCIA

- Ty nam tyle pomogłaś, tyle dla nas zrobiłaś, nawet nie wiem jak ci dziękować - wyzna Patrycja w 1650 odcinku "M jak miłość". Marta zauważy jednak, że z kobietą źle się dzieje, a Argasińska sama w końcu wyzna, że nie spełnia się w roli matki i pani domu. - Tak na dobrą sprawę to okazuje się, że ja nic nie wiem, studia nie mają znaczenia, domu nie umiem prowadzić, a o dzieciach to już w ogóle... - powie załamana Argasińska. - Wszystko będzie dobrze, jak ja urodziłam Łukasza, to też byłam kompletnie zielona - pocieszy ją Wojciechowska. - Ale ty miałaś 20 parę lat... - przypomni Patrycja. 

Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1654: Serce Budzyńskiego po zdradzie nie wytrzyma! Rogowski będzie musiał go ratować

W 1650 odcinku "M jak miłość" Marta zauważy, że Patrycja ma duży problem, ale mimo wszystko zajmie się Janem i ją pocieszy. - Dziękuję Marta, ja naprawdę kocham Łukasza i zrobię dla niego wszystko, wszystko żeby był szczęśliwy - przysięgnie Argasińska. Wojciechowska doceni, że koleżanka kocha jej syna, ale jednak sytuacja będzie nieco dziwna. W 1650 odcinku "M jak miłość" wyjdzie na jaw, że Patrycja nie radzi sobie z dzieckiem i domem, co sama przyzna. Warunki życia w leśniczówce też odbiegną od tych w willi.