"M jak miłość" odcinek 1647 - poniedziałek, 21.03.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1647 odcinku "M jak miłość" do Grabiny zawitają wyczekiwani przez rodzinę Patrycja i Łukasz. W tym samym czasie, już nie tak hucznie witana, pojawi się Kisielowa, która załamana uprosi Rogowskich o rozmowę. I kiedy przy stole w kuchni Mostowiaków Marta (Dominika Ostałowska) z Barbarą (Teresa Lipowska) będą dziękowały Marcinowi (Mikołaj Roznerski) za uratowanie ich bliskich, w pokoju obok będzie rozgrywał się prawdziwy dramat.
Artur, widząc stan pani Sołtys w 1647 odcinku "M jak miłość" poprosi Marysię o interwencję. Sam nie będzie czuł się na siłach pocieszać pani Zosi w sprawach sercowych.
Zobacz koniecznie: Stulecie Winnych 4, odcinek 43: Skandal u Winnych na komunii córek Basi i Tomka! Syn Jaśka zatrzymany - ZDJĘCIA, ZWIASTUN
- Przepraszam, wiem, że macie swoje kłopoty... Ale, widzisz, Marysiu, odchodzę od męża - "zastrzeli" Rogowskich Kisielowa.
- Pani Zosiu, niemożliwe... - wydusi z siebie przerażona Marysia.
- Kiedyś Robert tylko mnie mówił, że mam w sobie taki blask, jak nie z tego świata, a teraz powiedział to innej - wyzna ze łzami w oczach pani sołtys. - To już koniec. Nie warto ciągnąc tego, co już dawno umarło.
W tym momencie 1647 odcinku "M jak miłość" do pokoju wejdzie Barbara i Marysia zorientuje się, że dzieje się coś jeszcze poważniejszego. Istotnie, Patrycja zacznie rodzić i będzie potrzebna natychmiastowa pomoc lekarza. A co z Kisielową? Załamana pani sołtys zapewne zostanie u Mostowiaków na dłużej, dopóki Robert nie zacznie śpiewać pod jej oknami.