"M jak miłość" odcinek 1645 - poniedziałek, 14.03.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1645 odcinku "M jak miłość" w domu Basi pojawi się Dawid. Tyle, że tym razem młody Jaszewski zakradnie się tam w tajemnicy przed wszystkimi i ukryje w pokoiku swojej 13-letniej dziewczyny. W dodatku Dawid już będzie miał w głowie plan na to, co powinni zrobić dalej. Czy namówi Basię na ucieczkę z domu?
Dawid wyzna w 1645 odcinku "M jak miłość" swojej dziewczynie, że tym razem jest gotów naprawdę się zbuntować, głównie po to, by móc nadal widywać się z ojcem. - Dla ojca te moje odwiedziny u niego w więzieniu są bardzo ważne. Mówi, że tylko to trzyma go przy życiu...
Zobacz też: M jak miłość, odcinek 1648: Impreza Basi w nowym mieszkaniu Franki i Pawła wymknie się spod kontroli - ZDJĘCIA
- I co, teraz tak po prostu mam go odpuścić, wyjechać za trzy tygodnie, po prostu zniknąć? Nie potrafię!… Już nie mówię o tobie, o nas... Jest... pewne wyjście z tej chorej sytuacji - bo przecież nie wyląduję na ulicy. Kuzynka mojej matki… Mógłbym się do niej przenieść. Ale muszę najpierw z nią pogadać... Osobiście. Pojedziesz ze mną do Łodzi? - Dawid wyłoży sprawy jasno w 1645 odcinku "M jak miłość".
- Kiedy? - zapyta tylko zakochana Basia.
- Dziś, teraz... zaraz!
- Rozstanie w tym momencie byłoby i dla Dawida, i dla Basi traumą - komentuje Karina Woźniak w "Kulisach "M jak miłość". - Dawidowi jest bardzo ciężko, zwłaszcza że ofiarami jego ojca są osoby z rodziny Basi. Ale dzięki wsparciu jest w stanie, może nie zapomnieć, ale zaakceptować to, co się zdarzyło.
- Myślę, że Dawid nie myśli teraz o happy endzie, tylko impulsywnie ratuje to, co mu zostaje - dodaje Wiciński.
Czy Basia w 1645 odcinku "M jak miłość" zdecyduje się na ucieczkę z domu, aby tylko być blisko Dawida i wspierać go w nawet najbardziej szalonych pomysłach? Przekonamy się już w poniedziałek 14 marca w TVP2.