"M jak miłość" odcinek 1638 - wtorek, 15.02.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1638 odcinku "M jak miłość" Franka i Paweł nie będą się spodziewali, że zaproszenie rodziców Jaśka na kolaję, to poważny błąd. Igor i Dagmara (Anna Grycewicz) przyjdą do Zduńskich jak gdyby nigdy nic, ale jeszcze przed wizytą rodziców, Jasiek szczerze wyzna Basi (Gabriela Raczyńska), że ma konflikt z ojcem. Okaże się, że Igor faktycznie jest nieobliczalny i bezczelny. W 1638 odcinku "M jak miłość" poczeka na moment, kiedy Paweł i żona się oddalą, a on podejdzie do Franki, która będzie przygotowywała potrawę przy kuchennym blacie.
- Pomóc ci? - zapyta niby uprzejmie ojciec Jaśka, stojąc stanowczo za blisko kobiety. - Nie, dziękuję - rzuci Franka. - Przepysznie pachnie - powie Igor i w obrzydliwy sposób złapie góralkę za pupę. Ta natychmiast się odsunie i oniemieje. Niestety mężczyzna okaże się na tyle bezczelny, że uda, że dotknął kobiety przez przypadek! - Co to było? - zapyta oburzona Franka. - Ale co? - uda głupiego Igor. - Jak śmiesz? - nie będzie mogła uwierzyć Franka. - O co ci chodzi? Dotknąłem cię przez przypadek! Co ty sobie pomyślałaś? - Igor odwróci całą sytuację tak, że jeszcze Franka zacznie go przepraszać, gdzie to on przecież przekroczył granicę! Reszta wieczoru będzie dla góralki bardzo krępująca, a Igor tak ją zmanipuluje, że kobieta naprawdę uwierzy, że obmacanie było przypadkiem.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1637: Marcin przedstawi Izie nową żonę. Chodakowska jeszcze mu pogratuluje - ZDJĘCIA
W 1638 odcinku "M jak miłość" Franka nie poruszy już tematu napaści seksualnej. Całą uwagę Pawła skradnie 16-letnia Basia, która uzna, że mogłaby przeprowadzić się obok Franki i ojca i w ten sposób zacząć nowe życie. Zduński oniemieje na wieść o tym pomyśle. - Nie zgadzam się - powie ostro do córki, ale późnym wieczorem w 1638 odcinku "M jak miłość" góralka spróbuje namówić Pawła, że może jest to jakiś pomysł. Nie poruszą już tematu obrzydliwego zachowania Igora, tylko wspólnie oddadzą się upojnym chwilom w łóżku. Niech zboczeniec się cieszy, że Paweł nie dowie się o jego obrzydliwym zachowaniu, bo pewnie wymierzyłby sprawiedliwość.