"M jak miłość" odcinek 1635 - poniedziałek, 7.02.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Miłość Basi i Dawida w 1635 odcinku "M jak miłość" zostanie znów wystawiona na ciężką próbę! Rozdzieleni przez Jaszewską nastoletni zakochani będą usychać z tęsknoty, a do tego Dawid nie zdoła się pogodzić z tym, że stracił ojca. W sądzie zapadnie bowiem wyrok w sprawie Mariusza Jaszewskiego (Tomasz Lulek), który spowodował śmiertelny wypadek Marzenki (Olga Szomańska) i Andrzejka (Tomasz Oświeciński). Jaszewski w 1635 odcinku "M jak miłość" zostanie skazany na 12 lat więzienia, a Dawid uświadomi sobie, że będzie dorastał bez ojca.
- Przyznał się do winy, w ogóle nie chciał się bronić! A mówiłem mu, żeby zadzwonił do tego adwokata. W ogóle nie chciał mnie słuchać, nie było takiej opcji. Ta cała sprawa potoczyła się błyskawicznie!
- Myślę, że on był przygotowany na taki wyrok i w pewien sposób tego chciał! - pocieszy go Basia i w 1635 odcinku "M jak miłość" znajdzie sposób, by znów byli razem. Początkowo 13-letnia córka Marysi (Małgorzata Pieńkowska) i Artura (Robert Moskwa) będzie chciała uciec z domu do chłopaka. Ale Rogowski przejrzy plany Basi i sam ją zawiezie do Warszawy do Dawida. Żeby zakochana 13-latka mogła z nim spędzić choć trochę czasu w tym trudnym momencie.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1640: Nagły koniec miłości Oli i Tadeusza. Zostawi go kiedy wróci jej mąż Darek - ZDJĘCIA
Spotkanie Basi i Dawida w 1635 odcinku "M jak miłość" dla obojga będzie dużym przeżyciem, szansą, żeby otwarcie przyznać się do swoich uczuć i zdecydować co dalej z ich związkiem. - Nie chcę twojego aparatu. Ja chcę ciebie... - wyzna 13-latka. Ale Dawid nie da jej żadnej nadziei, że w najbliższym czasie wróci do Grabiny i będą mogli widywać się codziennie. - Chodzę tu jak na razie do szkoły. Matka wynajęła jakieś mieszkanie, zabrała wszystkie nasze rzeczy. Będziemy tu przez jakiś czas...
- A co potem?
- Nie wiem. Słyszałem jak gadała z jakąś przyjaciółką z Ameryki i pytała o jakąś pracę w galerii.
Zobaczcie w naszej GALERII ZDJĘCIA ze wzruszającej randki Basi i Dawida w 1635 odcinku "M jak miłość" >>>
Sprawdź też: M jak miłość. Argasiński odnajdzie Patrycję po tym jak urodzi syna Łukasza. Nie pozwoli jej być z Wojciechowskim - WIDEO
Te słowa Dawida w 1635 odcinku "M jak miłość" będą ciosem prosto w serce Basi, która już tyle wycierpiała przez ukochanego. Dawid długo ją oszukiwał w sprawie byłej dziewczyny Kai, którą potwornie skrzywdził. Manipulował nią, bawił się jej uczuciami. Ale znów połączyła ich tragedia Jaszewskiego. - Nie no, błagam...
- Spokojnie, trudno dostać tam robotę. Poza tym kurde, ja też mam swoje zdanie! W razie czego... Patrzyłem jest taka szkoła z internatem w Gródku, złożę papiery i już. A z Gródka do Grabiny do rzut beretem! Co jest?
- Ja bym chciała, żebyśmy znów byli razem... - wyzna nieśmiało 13-latka.
- Będziemy... Obiecuję... - zapewni Dawid.
Ale w 1635 odcinku "M jak miłość" Basia nie zniesie kolejnego pożegnania z Dawidem, świadomości, że chłopak może na zawsze wyjechać do Stanów Zjednoczonych, a ich miłość skończy się w tak smutnych okolicznościach. Rozpacz 13-latki zauważy Marysia, która postanowi pocieszyć córkę i zapewnić, że zawsze przy niej będzie. - Tęsknisz za Dawidem?
- Tak bardzo, że to aż boli...
- Wiesz co jest najlepszym lekarstwem na cierpiące serce? Rurki z bitą śmietaną...
Wieczór spędzony z mamą w 1635 odcinku "M jak miłość" stanie się dla Basi cudownym lekarstwem na złamane serce. - Jak się czujesz?
- Już nie jakby miało mi serce pęknąć, ale jakbym cała miała pęknąć!
- Nie pękaj, nie pękaj! Pierwsza miłość, każdy musi przez to przejść... - takie słowa wsparcia Basia usłyszy od babci Barbary (Teresa Lipowska).