M jak miłość, odcinek 1634: Stryj Franki wywoła skandal na weselu! Tylko Barbara zdoła go okiełznać

"M jak miłość" odcinek 1634 - wtorek, 1.02.2022, o godz. 20.55 w TVP2

W 1634 odcinku „M jak miłość” Paweł i Franka w końcu staną na ślubnym kobiercu, jednak nawet w dniu ślubu to nie oni będą grać pierwsze skrzypce! Cała uwaga wszystkich zebranych skupi się na stryju góralki, który oczywiście będzie musiał zademonstrować swoją obecność! Już w 1630 odcinku „M jak miłość” Gutowski zacznie wtrącać się w sprawy Franki i Pawła, czym doprowadzi góralkę do ostateczności! Franka wyrządzi mu karczemną awanturę i da mu jasno do zrozumienia, że to ich uroczystość, a nie jego i ma się nie wtrącać! Stryj oczywiście poczuje się urażony jej słowami, ale wcale nie zmieni swojego zachowania i na ich ślubie, a później weselu w 1634 odcinku „M jak miłość” wywoła kolejny skandal!

Patrz też: M jak miłość, odcinek 1629: Spektakularna metamorfoza Bartka! Ksiądz odmieni go na zawsze

Zobacz w GALERII ZDJĘĆ ślub Pawła i Franki w 1634 odcinku „M jak miłość” >>>

W 1634 odcinku „M jak miłość” na ślubie Franki i Pawła w Bukownie Tatrzańskiej zjawi się niemal cała rodzina i przyjaciele Zduńskiego, w tym oczywiście: Barbara (Teresa Lipowska), Marysia (Małgorzata Pieńkowska), Artur (Robert Moskwa), Kinga (Katarzyna Cichopek), Piotrek (Marcin Mroczek), Magda (Anna Mucha), Andrzej (Krystian Wieczorek) czy Basia (Gabriela Raczyńska). Nie zabraknie również bliskich Franki, w tym samego stryja z ukochaną Iwoną (Hanna Śleszyńska). Jak podaje swiatseriali.interia.pl wszyscy zgromadzeni w kościele będą cierpliwie czekać na parę młodą tylko Gutowskiemu nie spodoba się, że młodzi nieco się spóźniają. W 1634 odcinku „M jak miłość” publicznie da wyraz swojemu niezadowoleniu, jednak na szczęście Iwona zdąży go pohamować!

- Gdzie oni się podziewają? Która to już godzina? - zapyta głośno Jędrzej.

- Ta sama, co pół minuty temu... – skwituje Iwona, czym rozbawi całe towarzystwo.

Zobacz także: M jak miłość, odcinek 1629: Barbara ocali Tadeusza! Potworna tragedia zmieni Kiemlicza na zawsze – ZDJĘCIA

Niestety stryjowi w 1634 odcinku „M jak miłość” ciągle będzie mało i znów zacznie się wymądrzać. Jego postawa aż doprowadzi Frankę do szału, do tego stopnia, że wspólnie z Pawłem postanowią urwać się z własnego wesela! Nie będą chcieli, aby to Jędrzej decydował, jak ma wyglądać ich wesele!

- W ogóle nie mam ochoty tam wracać - wyzna góralka, gdy na chwilę opuszczą salę weselną.

- Chcesz dać nogę z własnego wesela? - zaśmieje się Paweł.

- Stryj dopiero się rozkręca, nawet nie wiesz, jaki to będzie cyrk na cepowinach... wykupywanie, zakładanie chusty, te wszystkie przyśpiewki i tańce... – zdenerwuje się Franka.

- W takim razie może od razu ruszymy w naszą podróż poślubną? - zaproponuje Paweł, a Franka od razu przystanie na jego propozycje!

Młodzi w 1634 odcinku „M jak miłość” o swojej decyzji powiedzą tylko Marysi i Barbarze, które wiadomość o ucieczce młodych przekażą reszcie. Oczywiście wszyscy przyjmą to z humorem poza Gutowskim, który aż wstanie z wrażenia i już będzie chciał wygłaszać swoje mądrości. Na szczęście, Barbara zachowa czujność i zareaguje w porę, dzięki czemu uda jej się okiełznać niesfornego stryja i uratować całe wesele!

- Młodzi wybrali anglosaską wersję wesela i już wyruszyli w swoją podróż poślubną... A nam życzą wspaniałej zabawy – przekaże Rogowska, wznosząc kieliszek z szampanem, a jednocześnie doprowadzając stryja Franki do czerwoności.

- Od tego jest młodość, żeby chodzić własnymi ścieżkami... A od tego małżeństwo, żeby chodzić nimi razem... Za to, aby zawsze wracali potem do rodziny i do domu – doda Barbara i również wzniesie toast za młodych, ratując tym samym wszystkich zgromadzonych przed gniewem wzburzonego górala!

Spójrz również: M jak miłość, odcinek 1630: Zły znak przed ślubem Pawła i Franki! Błąd Zduńskiego doprowadzi do tragedii