"M jak miłość" odcinek 1634 - wtorek, 25.01.2022, o godz. 20.55 w TVP2
Wieczór kawalerski Pawła, który w 1632 odcinku "M jak miłość" urządzi mu Kamil tylko z założenia będzie miał być szaloną imprezą Zduńskiego w gronie przyjaciół. Gryc zaplanuje wszystko tak, żeby Zduński do końca życia pamiętał ostatnią noc przed ślubem, zanim Franka zakuje go w małżeńskie kajdany. Co ciekawe to Piotrek będzie najbardziej cieszył się na to, że szaleje w stylu "hulaj dusza"! Ale w 1632 odcinku "M jak miłość" plan Kamila nie wypali, bo Adam Werner (Jacek Kopczyński) wszystko zniszczy. I skończy się na tym, że Paweł z bratem i przyjaciółmi wyląduje w domu Zduńskich przy Deszczowej, gdzie panowie będą pić piwo i oglądać mecz przed telewizorem.
Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1634: Ostra bójka na ślubie Pawła i Franki! Zduński oberwie za wszystkie zdrady – ZDJĘCIA
Jeden telefon od Magdy w 1632 odcinku "M jak miłość" z błaganiem o pomoc sprawi, że Budzyński z Pawłem, Piotrkiem i Kamilem ruszą w stronie bistro "Nasz Zielony Sad", żeby ratować swoje kobiety przed zagrożeniem. Do lokalu gdzie Franka z przyjaciółkami będą się bawić w najlepsze na panieńskim zaczną się dobijać kibice wracający ze stadionu. - Sorry, panowie, ale bistro jest już dziś zamknięte, to impreza prywatna... - grzecznie wyprosi ich Kinga. Ale agresywni kibole w 1632 odcinku "M jak miłość" nie odpuszczą. - Ej, no! Laska, nie zamykaj! Mecz chcemy opić! Jedno piwo i spadamy! Otwieraj, bo wywalimy drzwi!
Sprawdź też: Wypadek Rafała Mroczka na planie M jak miłość. Z samochodu aktora została miazga! - ZDJĘCIA
Drużyna Pawła w 1632 odcinku "M jak miłość" błyskawicznie zjawi się przed bistro. - Panowie, przepraszam bardzo co jest grane?! - rzuci Budzyński na powitanie- Spadaj stąd! - przywódca kibiców od razu zaatakuje Andrzeja, a Paweł podejdzie do innego chuligana. - Lokal zamknięty, dociera?! - Spieprzaj, stąd - krzyknie inny kibic, a Zduński nie zauważy jak kolejny wymierzy mu potężny cios w twarz. Od razu w 1632 odcinku "M jak miłość" dojdzie do ostrej bójki, którą Franka z przyjaciółkami będą oglądać przed okna bistro.
Na szczęście w 1632 odcinku "M jak miłość" skończy się na jednym ciosie dla Zduńskiego! - Paweł, kochanie żyjesz? Bardzo boli? - zapyta zaniepokojona Franka.
- Nie wcale, bo jestem cholernie szczęśliwy... W niedzielę żenię się z kobietą mojego życia i mogę to jeszcze świętować w towarzystwie najlepszych przyjaciół - ogłosi pobity Paweł. Finał wieczoru panieńskiego Franki i kawalerskiego Pawła będzie bardzo romantyczny.