"M jak miłość" odcinek 1631 - poniedziałek, 24.01.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1631 odcinku "M jak miłość" Marta znajdzie się na celowniku byłego kochanka, z którym starali się zeswatać ją Rogowscy. W poprzednich odcinkach "M jak miłość" Marysia (Małgorzata Pieńkowska) i Artur zaaranżowali randkę w ciemno, ale okazało się, że lekarz i sędzina dobrze się znają, a w przeszłości łączył ich romans. Marta w 1631 odcinku "M jak miłość" nie będzie zainteresowana mężczyzną, który usilnie stara się ją zdobyć. Grzegorz zacznie zwierzać się Arturowi, że kobieta nie odbiera od niego telefonów, a on tak się stara z nią umówić.
- Tak łatwo się zniechęcasz? - zapyta Artur i zaaranżuje, by kolega spotkał się z Martą w Grabienie. - Tylko błagam, nie wspominaj Marysi, że ci to mówiłem, bo mnie zabije... śmiechem. Sam powtarzałem jej setki razy, żeby nie bawiła się w swatkę - doda Rogowski. - Będę milczał jak grób - zapewni Grzegorz i zacznie się cieszyć, że znów zobaczy Wojciechowską.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1629: Bartek zabije Jaszewskiego? Dawid go nie powstrzyma, ale Rogowski stanie w obronie mordercy Andrzejka i Marzenki
W 1631 odcinku "M jak miłość" Marta faktycznie pojawi się w Garbienie, ale nie będzie się spodziewała, że pod domem czeka na nią lekarz. Po rozmowie z Barbarą (Teresa Lipowska), która mocno zmartwi się losem córki, Wojciechowska wpadnie wprost na mężczyznę.
- Grzegorz? Dzień dobry... Przyjechałeś do Artura? - rzuci na powitanie Marta, która nie pomyśli, że mężczyzna przyjechał pod dom specjalnie dla niej. - Do ciebie. Nie odjadę, dopóki nie wyciągnę cię na spacer - powie stanowczo lekarz. - Powiedz, ale tak szczerze... Gdy zapraszałem cię na kawę, a ty mówiłaś "może innym razem", to tak naprawdę znaczyło "nigdy"? - zapyta się dobitnie i postawi sędzinę w dość niekomfortowej sytuacji. - Nigdy nie mów nigdy... Po prostu ostatnio mam trochę kłopotów rodzinnych i nie byłam w nastroju, żeby się spotykać... Z nikim - wyzna Marta.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1628: Ula i Bartek z Kalinką cudem unikną śmierci w wypadku! Wszystko przez tego psychola - ZWIASTUN, ZDJĘCIA
- Podobno umiem nieźle słuchać - nie podda się Grzegorz w 1631 odcinku "M jak miłość". - Nie musisz mi się zwierzać, jeśli nie chcesz. Po prostu umów się ze mną na kolację albo do kina... Co masz do stracenia? - doda, jeszcze bardziej naciskając. - Resztki godności? - zażartuje Wojciechowska. - Przestań opowiadać takie głupoty... To jak będzie? Kolacja? I wieczór pełen wspomnień z naszej młodości? - Grzegorz postawi Martę pod ścianą. - I tu mnie przekonałeś... - zgodzi się na spotkanie kobieta, ale trudno stwierdzić czy z własnej woli, czy raczej nie będzie miała już co powiedzieć i co zrobić pod naciskiem lekarza.
Czytaj więcej na https://swiatseriali.interia.pl/newsy/seriale/m-jak-milosc-383/news-m-jak-milosc-odcinek-1631-nowy-romans,nId,5760067#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome