"M jak miłość" odcinek 1626 - wtorek, 4.01.2022, o godz. 20.55 w TVP2
W 1626 odcinku „M jak miłość” Marysia i Artur przejdą od słów do czynów i jak najszybciej postanowią zapoznać ze sobą Martę i Grzegorza! Rogowscy będą przekonani, że siostra Marii i kolega z pracy Artura idealnie do siebie pasują, gdyż oboje są wspaniałymi i ciepłymi ludźmi, którzy mimo wszystko pozostali samotni. Szczególnie, że w 1623 odcinku „M jak miłość” Marta sama wyrazi zainteresowanie tajemniczym Grzegorzem, o którym napomknie jej siostra! Rogowscy nie będą marnować czasu i w 1626 odcinku „M jak miłość” zaczną realizować swój plan zeswatania ich. Jak podaje swiatseriali.interia.pl Maria zaprosi Martę na rodzinną kolację do restauracji, z kolei Artur na wspólny wieczór wyciągnie Grzegorza, choć w rzeczywistości będzie to dla nich randka w ciemno! Tylko tyle, że ich wspólne spotkanie bardziej zszokuje Rogowskich niż samych zainteresowanych!
Patrz też: M jak miłość, odcinek 1626: Marta przechytrzy Argasińskiego i jego wspólniczkę, żeby dostać się do uwięzionej Patrycji
Zobacz w GALERII ZDJĘĆ spotkanie Marty i Grzegorza po latach gorącego romansu w 1626 odcinku „M jak miłość” >>>
W 1626 odcinku „M jak miłość” okaże się, że Marta i Grzegorz doskonale się znają, gdyż w przeszłości łączył ich płomienny romans! Ich ponowne spotkanie z początku wywoła niemałe zmieszanie, jednak po chwili oboje wybuchną śmiechem, gdyż zrozumieją, o co chodziło Rogowskim, którzy będą jeszcze bardziej zdezorientowani całą sytuacją, ale postarają się wszystko z nich wyciągnąć!
- Więc teraz, jak na spowiedzi... Skąd się znacie? – przyciśnie ich Marysia.
- Z klubu żeglarskiego... – odpowie Marta, ale nawet dobrze nie skończy zdania, gdyż Grzegorz wejdzie jej w słowo.
- Z imprezy – wtrąci.
- Rozumiem, że impreza była w klubie żeglarskim? – dopyta Rogowska.
- Mniej więcej - zaśmieje się Marta.
W 1626 odcinku „M jak miłość” Marysia nie przestanie drążyć tematu i będzie ją interesowało dosłownie wszystko, nawet intymne smaczki z ich życia! Jednak Grzegorz i Marta tak dobrze będą czuli się w swoim towarzystwie, że bez trudu opowiedzą o najbardziej pikantnych szczegółach swojego romansu!
- Były szanty – przyzna Grzegorz.
- I nocna kąpiel w jeziorze... - dopowie doda Marta.
- To chyba wtedy... zaczęliśmy ze sobą chodzić... – rzuci lekarz.
- Byliście razem?! – Marysia zdziwi się jeszcze bardziej.
- Nie trwało to długo, ale... – zaśmieje się zalotnie Marta.
- Było dość intensywnie... – skwituje Grzegorz.
Zobacz także: M jak miłość, odcinek 1623: Marysia i Artur pomogą Jaszewskiemu! Zrobi im żal zabójcy Marzenki i Andrzejka
Jeszcze w 1626 odcinku „M jak miłość” Marysia będzie dumna ze swojego pomysłu zeswatania Marty i Grzegorza i zacznie triumfować, jednak fakt, że ich uczucie jest wciąż żywe i wywołuje tyle endorfin nieco ją zmartwi! Wojciechowska natychmiast to wyłapie i uspokoi swoją siostrę, ale po chwili sama da się ponieść emocjom i zaproponuje byłemu kochankowi wspólną ucieczkę, aby jeszcze raz mogli przeżyć gorące chwile.
- Widzisz? Jednak miałam nosa – szepnie zadowolona do ucha Artura.
- Wyluzuj, siostrzyczko... Po prostu cieszę się na emerycki wieczór wspomnień. Po całym dniu kłopotów i stresów to może być... cudownie odświeżające... - stwierdzi Marta.
- To, co? Urwiemy się gdzieś? – rzuci zalotnie w kierunku Grzegorza w 1626 odcinku „M jak miłość”.