M jak miłość, odcinek 1628: Przerażający dramat Dawida. Ostatnie słowa ojca samobójcy go zniszczą i zostanie sam na świecie

"M jak miłość" odcinek 1628 - wtorek, 11.01.2022, o godz. 20.55 w TVP2

W 1628 odcinku "M jak miłość" list, który Dawid stwierdzi, że jego ojciec nie mieszka już w domu. Dowie się tego przypadkiem, ale to zo wydarzy się później dobije chłopaka. Mariusz zostawi w domu list, w którym przyznaje się do zabójstwa Marzenki i Andrzejka i zapowiada, że nie ma ochotę się zabić. Co gorsze, kiedy Dawid odnajdzie ojca, ten potwierdzi swoje zamiary... 

Jedyną pociechą Dawida w 1628 odcinku "M jak miłość" będzie obecność Basi (Karina Woźniak), która zgodzi się ponownie z nim spotkać. Jednak żadne z nastolatków nie przewidzi tego, co za moment się wydarzy.  

- To ja spowodowałem wypadek, w którym zginęli Andrzej i Marzena Lisieccy - przeczyta Dawid w liście zostawionym przez ojca. 

- Boże, co z tobą? - przerazi się Basia na widok bladego jak ściana chłopaka z listem w ręku. 

- To ojciec...

- Co z twoim ojcem?

-... Zabił tych ludzi! Tego Andrzejka i jego żonę - wyrzuci wreszcie Dawid zachłystując się łzami. - Dzwonie na policję! Nie mogę... Baśka, ja muszę jechać!

Nie przegap: M jak miłość, odcinek 1632: Budzyński ostatni porozmawia z Wernerem przed samobójstwem. To co od niego usłyszy Adam wszystko zmieni

I tak Dawid w 1628 odcinku "M jak miłość" dotrze do zajazdu, w którym nieprzytomny Jaszewski będzie odsypiał totalne upojenie alkoholem. Tym razem pijaństwo uratuje mu życie - pijak załatwi się tak, że nie zdoła zażyć przygotowanych tabletek nasennych. 

Kiedy Dawid i Basia znajdą pijaka w 1628 odcinku "M jak miłość" rozegra się kolejna dramatyczna scena, w której chłopak będzie błagał 12-latkę, aby nikomu nie zdradziła, co jego ojciec zrobił. Poprosi ją także, aby wróciła do domu, bo zaczną jej szukać rodzice i znajdą całą trójkę. Basia przytuli nieszczęsnego Dawida i pojedzie, a on zostanie zupełnie sam z ojcem pijakiem i mordercą.  

Zobacz też: M jak miłość, odcinek 1628: Wielkie starcie Bartka i mordercy. To, co zrobi Jaszewski jest nie do pomyślenia