"M jak miłość" odcinek 1620 - wtorek, 7.12.2021, o godz. 20.55 w TVP2
W 1620 odcinku "M jak miłość" cała Grabina będzie żegnać Marzenkę i Andrzejka. Na wzruszającym pogrzebie zabraknie Barbary (Teresa Lipowska) , bo jak sama powie: "serce by mi pękło". Można powiedzieć, że sam Bóg będzie płakał, bo z nieba będzie się lał ulewny deszcz... Wśród żałobników znajdzie się też pijak Jaszewski, który sam, z tyłu będzie się chował za grobami i patrzył na rozpacz rodziny. Nie da się ukryć, że pijaka ruszy sumienie i dlatego zadzwoni na policję. Czy przyzna się do winy?
Jaszewski w 1620 odcinku "M jak miłość" wymknie się chyłkiem po pogrzebie i z samochodu zadzwoni na numer alarmowy policji. W tym momencie z cmentarza będą wychodzili Bartek z Ulą. Co w tym momencie zrobi zabójca ich bliskich?
Zobacz też: Barwy szczęścia, odcinek 2532: Jowita skazana przez sąd! Bandyci i tak ją dobiją
- Policja, słucham - odbierze telefon dyżurny na komisariacie.
Jednak z drugiej strony usłyszy tylko ciszę. W 1620 odcinku "M jak miłość" pijak i tchórz Jaszewski nie odezwie się i rozłączy połączenie. Później nie wpuści za próg domu księdza, który był jedynym świadkiem i spowiednikiem zabójcy.
Kto dopadnie Jaszewskiego, którego w 1620 odcinku "M jak miłość" "odważy się" tylko na to, żeby dalej się ukrywać?