"M jak miłość" odcinek 1601 - poniedziałek, 27.09.2021, o godz. 20.55 w TVP2
W 1601 odcinku "M jak miłość" Artur i Maria udadzą się do domu Jaszewskich, bo tak zatrważających wiadomości nie sposób zrelacjonować telefonicznie. Obie rodziny nie będą miały pojęcia, że Basia i Dawid nie są bezpieczni pod opieką nauczycieli na wycieczce. Wybrali się na własną rękę do Warszawy i tam w 1601 odcinku "M jak miłość" będą spędzać czas na bulwarach wiślanych. Nie przewidzą późniejszej tragedii, która będzie miała bezpośredni związek z odkryciem Artura.
- (...) Miałem nadzieję, że się mylę... - zacznie Artur spoglądając na wyniki badań Dawida. - Małopłytkowość, to może prowadzić do... - nie dokończy Marysia. - To mogą być objawy białaczki, chłoniaka, choroby wątroby... Bez dodatkowych badań niczego nie możemy wykluczyć - powie z przerażeniem Artur, a potem wraz z Marysią pójdą osobiście do Jaszewskich przekazać okrutne wieści.
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1601: Dawid przed śmiercią powie Basi kim naprawdę jest! Przyzna się co zrobił byłej dziewczynie Kai
Sprawdź jak wygląda tragedia Dawida w 1601 odcinku "M jak miłość" w GALERII ZDJĘCIA>>>
Olga (Małgorzta Lewińska) i Mariusz (Tomasz Lulek) nie przewidzą do czego doprowadzi wizyta Artura i Marysi w 1601 odcinku "M jak miłość".
- To zaszła jakaś pomyłka! Błąd w laboratorium... - Olga niemal wpadnie w panikę na wieść o okrutnej diagnozie Rogowskiego. - Niestety nie. Małopłytkowość tłumaczy wszystkie objawy u Dawida. Zmęczenie, krwotoki z nosa... Dawid jak najszybciej powinien trafić na oddział hematologii. Wyniki badań są więcej niż niepokojące - obwieści Artur w 1601 odcinku "M jak miłość". - To znaczy co w najgorszym wypadku mogłoby się stać? - zapyta przerażona Olga. - Gdyby doszło do jakiegoś wypadku, w wyniku którego doszłoby np. do krwotoku wewnętrznego, to mogłoby to oznaczać nawet zagrożenie życia - odpowie rzeczowo lekarz.
Przeczytaj: M jak miłość. Katarzyna Cichopek ogłasza wzruszającą wiadomość. Razem z mężem nie mogli tego ukrywać
Jaszewscy w 1601 odcinku "M jak miłość" oniemieją, ale najgorsze przed nimi. Obie rodziny zaczną wydzwaniać do Basi i Dawida przekonani, że młodzi są na wycieczce szkolnej. W końcu wychowawca poinformuje ich, że dzieciaki nie dotarły na wycieczkę i nikt nie będzie wiedział, co się z nimi dzieje. Nieco później w 1601 odcinku "M jak miłość" okaże się, że zmartwienie rodziców było słuszne, bo Dawid straci przytomność na bulwarach wiślanych, Basia wykona dramatyczny telefon do ojca, a Jaszewski wyląduje w szpitalu. Cała sprawa zacznie się rozwijać w bardzo niepokojącym kierunku.