"M jak miłość" odcinek 1582 - wtorek, 13.04.2021, o godz. 20.55 w TVP2
W 1582 odcinku "M jak miłość" Marcin porzucony przez Izę na święta zacznie się mierzyć z ciężkimi konsekwencjami swojej zazdrości. Szymek i Maja nie wybaczą ojcu nieobecności mamy w Wigilię i wezmą sprawy w swoje ręce. Nocne poszukiwania małych uciekinierów to będzie "główna atrakcja" świąt u Chodakowskich.
Zanim dojdzie do takiego dramatu w 1582 odcinku "M jak miłość" Olewicz spróbuje powstrzymać Marcina przed najgorszym. Doświadczony życiowo detektyw podzieli się w tym celu z szefem swoim dramatem, z którego popłynie jasny dla Chodakowskiego morał. Czy z niego skorzysta?
Czytaj też: M jak miłość, odcinek 1582: Manipulant Argasiński tyko Olkowi przyzna się, jak stracił żonę. Zmusi Patrycję, żeby urodziła mu dziecko? - ZWIASTUN
- Żyliśmy szczęśliwie, to był dobry, bardzo dobry związek. Ale przyszedł taki moment, że ten prawie idealny związek omal się nie rozsypał! - zacznie swoją wigilijną opowieść Olewicz. - Pojawił się kolega Eli ze szkoły, dobry, uczynny człowiek. Ela miała problemy z chora mamą, załatwił jej miejsce w szpitalu. A mnie szlag trafiał, jak widziałem, jak oni się ze sobą... Jak są coraz bliżej. Tak mi się wtedy wydawało!
W tym momencie 1582 odcinka "M jak miłość" Olewicz zasmuci się bardzo i spojrzy wymownie na Marcina. Czy mąż Izy zrozumie, jak bardzo ta ponura historia zaczyna przypominać jego własną?
- Pobiłem go. Bardzo. A Elę codziennie zadręczałem swoją cholerną zazdrością. A to była tylko przyjaźń. On kochał inną a u Eli szukał zrozumienia. Przez to moje małżeństwo o mało się nie rozleciało!
Marcin będzie wymownie milczał w 1582 odcinku "M jak miłość", uważnie słuchając słów Olewicza. Czy to już wtedy wpadnie na pomysł, jak wyciągnąć z dramatu własną rodzinę?
- Szefie, z zazdrością trzeba uważać. Bo jak powiedział znany, południowo-amerykański pisarz, zazdrość jest jak jadowity wąż. Sączy jad, który zabija wszystko co dobre i piękne - powie Marcinowi Olewicz.
Jak pisaliśmy jako pierwsi, w Wigilię w 1582 odcinku "M jak miłość" zdarzy się cud. Marcin po rozmowie z Olewiczem wykona do Izy (Adriana Kalska) bardzo ważny telefon i nagra jej na sekretarkę słowa, które już dawno powinna od niego usłyszeć. Jednak nic nie będzie takie proste - Iza wróci do dzieci, ale nie do Marcina...