"M jak miłość" odcinek 1567 - wtorek, 16.02.2021, o godz. 20.55 w TVP2
W 1567 odcinku "M jak miłość" Janek z matką wyrządzą Soni prawdziwe piekło. Morawski po postrzale nie chce jej więcej znać. Wypadek kompletnie go załamie i uzna, że nie ma szans na związek z Sonią. Ta jednak postara się nie poddawać i będzie odwiedzać go w szpitalu. Tam nadal będzie słyszeć, że pacjent nie życzy sobie informowania jej o swoim stanie zdrowa. Za jej plecami Janek każe spakować Rafałowi (Jakub Kucner) swoje rzeczy i przenieść wszystko do Sobańskiej. W "M jak miłość" szykują się rewolucyjne zmiany!
Przeczytaj: Romans gwiazd M jak miłość. Iga Krefft pokazała chłopaka i ogłosiła radosną nowinę. Ukochany też grał z nią w serialu - ZDJĘCIA
W kulisach "M jak miłość" Tomas Kollarik stara się wyjaśnić postępowanie swojego bohatera.
"Janek przeżywa chyba największy kryzys w swoim życiu. Część świata dla Janka się skończyła, jest mu z tym bardzo ciężko" - mówi aktor.
"To są traumatyczne doświadczenia. W głowie Soni kłębią się myśli. Zastanawia się oczywiście jak mogło do tego dojść... Najbardziej niezrozumiała jest dla niej zmiana, jaka zaszła w Janku, bo jest tak niezrozumiała i tak dziwna. (...) Janek bardzo skutecznie i bardzo nieustępliwie Sonie od siebie odpycha. Zachowanie Janka jest bardzo egoistyczne. Złapał z mamą taką komitywę i są w innym obozie" - dodaje Barbara Wypych, czyli Sonia z "M jak miłość".
Przeczytaj: M jak miłość, odcinek 1564: Ania przeżyje dramat. Tylko Maciek dowie się kto jej to zrobił?
W 1567 odcinku "M jak miłość" Sobańska stanie po stronie syna i nie pomyśli o uczuciach Soni.
"To jest bardzo złożona sytuacja, bo człowiek, który jest niepełnosprawny, który jest sparaliżowany boi się, że będzie ciężarem, dla osoby kochanej - tym bardziej. Nie może przejść przez tą granicę, barierę jego lęku. Woli iść do matki, mieszkać z matką, niż być z Sonią" - podsumowuje Ewa Kasprzyk.
Wyjdzie na jaw, że miłość Soni i Janka w "M jak miłość" chyba nie była aż tak silna. Weronika opowie się za synem, a Sonia poczuje się potraktowana strasznie. Nikt nie będzie jej rozumiał... W końcu się podda, a niedoszłe małżeństwo całkowicie się rozpadnie? Dowiemy się z kolejnych odcinków "M jak miłość".