"M jak miłość" odcinek 1540 - poniedziałek, 9.11.2020, o godz. 20.55 w TVP2
W 1540 odcinku "M jak miłość" Misiek znajdzie mnóstwo ważnych powodów, aby sprawę małżeństwa rodziców wziąć w swoje ręce. I choć pozornie wszystko będzie wyglądało poprawnie, napięcie jakie wyczuje ich syn, będzie już nie do wytrzymania.
Młody Zduński w 1540 odcinku "M jak miłość" zacznie od poważnej rozmowy z Marysią (Małgorzata Pieńkowska). Znajdzie ku temu okazję w ogrodzie na Deszczowej, gdzie starający się robić dobre wrażenie tatuś, rozstawi dzieciom namiot. W tej sielskiej atmosferze Misiek zagai poważną rozmowę z babcią. Czy Marysia powie mu cała prawde?
- Jak myślisz, babciu, rodzice w końcu się pogodzą? - zapyta mały Zduński.
- Oczywiście - odpowie spokojnie Marysia.
- Tak dziwnie ze sobą rozmawiają. Jakby byli obcy. A tata śpi w salonie - Misiek opisze wszystkie objawy zmian.
- Czasem tak bywa, ale jestem pewna, że rodzice w końcu jakoś się dogadają - wyjaśni Rogowska.
- Mało czasu zostało...
- Proszę? - zapyta zaskoczona Marysia.
- Mieliśmy pojechać nad morze i tato miał mnie uczyć pływać na desce... A jak się będą kłócić, to z wyjazdu nici i utknę tu na resztę wakacji..
I tak dojdzie do tego, że w 1540 Lenka (Marysia Głowacka) i Misiek przygotują dla rodziców romantyczny nocleg w ogrodowym namiocie. Ale na razie nic nie zapowiada tego, że Kinga i Piotrek wykorzystają kolejną szansę i zaczną choćby ze sobą rozmawiać... A może Misiek wpadnie na kolejny pomysł, żeby pogodzić rodziców i pojechać z tatą na deskę nad morze?
Czytaj też: M jak miłość, odcinek 1540: Magda przejrzy Kamilę! Wybije Piotrkowi z głowy seks z prawniczką