"M jak miłość" odcinek 1537 - wtorek, 27.10.2020, o godz. 20.55 w TVP2
W 1537 odcinku "M jak miłość" Barbara nie poradzi sobie z niepokojem o Józka. Cały czas będzie myślała o przeczuciu, że przyjaciel znajduje się w pułapce i jest dręczony przez swoją opiekunkę. Psychopatka zabrania im się widywać i nie puszcza Mostowiakowej do środka domu. W 1537 odcinku "M jak miłość" Barbara przełamie się i mimo wszystko złoży Modremu kolejną wizytę. Ola znów powie, że Józef odpoczywa i nie wolno mu przeszkadzać. Zatrzaśnie jej drzwi przed nosem. Zdeterminowana Basia tak łatwo się nie podda. Niestety poświęcenie prawdopodobnie przypłaci życiem.
W 1537 odcinku "M jak miłość" Basia nie oddali się od domu Józefa, pomimo że Ola zatrzaśnie jej drzwi. Pójdzie na przeszpiegi i przez przypadek spojrzy w okno. Zobaczy opiekunkę Modrego w gorących objęciach tajemniczego faceta. Widać będzie jak ją rozbiera i namiętnie się całują. Barbara będzie w szoku. Tym bardziej, że psychopatka wszystkim obwieściła, że bierze z Józkiem ślub! W 1537 odcinku "M jak miłość" Basia czym prędzej zawróci, ale będzie za późno. Ola zdąży zauważyć, że seniorka zobaczyła jej intymną scenę z kochankiem. Szybko zareaguje.
W 1537 odcinku "M jak miłość" Ola przerwie gorące spotkanie z kochankiem i natychmiast wsiądzie w samochód. Popędzi za Barbarą. Będzie jechała wprost na seniorkę, czego ta nie zobaczy, bo będzie szła tyłem. Przejedzie tuż obok niej, prawie strącając ją z drogi. Ola nie zdecyduje się na wjechanie w Mostowiakową, bo wymyśli lepszy sposób na pozbycie się jej. Szybko dojedzie do Grabiny i powie Marysi (Małgorzata Pieńkowska) oraz Arturowi (Robert Moskwa), że Barbara zwariowała i wymyśla niestworzone historie. Dzięki temu, kiedy Basia dotrze do domu, rodzina będzie myślała, że kłamie i jest zazdrosna o Olę i Modrego.