"M jak miłość" odcinek 1530 - poniedziałek, 5.10.2020 o godz. 20:55 w TVP2
W 1530 odcinku "M jak miłość" czeka nas wielka awantura w rodzinie Zduńskich. Kiedy Kinga powie Pawłowi, że jedna z bliźniaczek jest chora, natychmiast zaoferuje swoją pomoc. To nie pierwszy raz, kiedy Paweł zastępuje w obowiązkach brata. Piotrek od jakiegoś czasu przebywa w USA i coraz mniej martwi się o rodzinę. Zrozpaczona Kinga pojedzie z dzieckiem i szwagrem do lekarza, odrzucając tym samym próbę pomocy Marysi i Artura (Robert Moskwa). Matka bliźniaków zauważy, że syn za bardzo wczuł się w rolę męża i ojca, którą powinien sprawować Piotrek.
w 1530 odcinku "M jak miłość" Marysia wkroczy do akcji, osobiście oddzielając Pawła od Kingi. Kiedy ten będzie chciał wracać do Kingi, zainterweniuje.
- Nie jedź na Deszczową beze mnie... - powie wymownie matka, co zdenerwuje mężczyznę.
- (...) W czym jeszcze chcesz zastąpić Kindze Piotrka? - dogada Marysia.
W 1530 odcinku "M jak miłość" Paweł wpadnie w szał. Nie będzie rozumiał, dlaczego obrywa się jemu, a Piotrek uchodzi za świętego.
W 1530 odcinku "M jak miłość" wygarnie matce co sądzi o całej sytuacji.
- Dlaczego wszyscy martwią się o mnie, a Piotrka traktują jak świętą krowę? To on tutaj powinien być! Odwozić Kingę do szpitala i usypiać swoje dzieci! - wykrzyczy.
Paweł będzie podejrzewał, że Piotrek wcale nie jest wierny Kindze i wypomni mu to, kiedy brat wróci z USA. Oskarży go, że świetnie się bawił w Stanach, podczas gdy Kingę zostawił z czwórką dzieci. To doprowadzi do kolejnej afery. Jak odkrycie Marysi w 1530 odcinku "M jak miłość" wpłynie na losy Zduńskich? Tego dowiemy się po powrocie Piotrka.