M jak miłość. Kinga zabierze Piotrkowi dzieci! Ostrzeże Marysię, że nie odda ich nikomu - WIDEO

Czy Kinga i Piotrek z "M jak miłość" rozstaną się na dobre?

Zdrada Kingi w "M jak miłość" zniszczy jej małżeństwo z Piotrkiem? Nie dość, że w jednym z nowych odcinków "M jak miłość" w październiku Piotrek przyłapie żonę ze swoim bratem Pawłem i oskarży ich o romans, to jeszcze cieniem na ich życiu będzie się kładła tajemnica Kingi i Kamila (Marcin Bosak) sprzed lat, z czasów kiedy mieszkali wszyscy przy Łowickiej!

Patrz też: M jak miłość, odcinek 1532: Kamil ma 5-letnią córkę Polę! Dlaczego ukrywał dziecko? Magda pozna tajemnicę zdrady Kamila

Atmosfera u Zduńskich będzie tak napięta, że niebawem w "M jak miłość" dojdzie do bójki Piotrka i Pawła na oczach Marysi i awantury między małżonkami, która skończy się podjęciem przez Kingę drastycznych kroków. Wypędzi męża z sypialni i ich wspólnego łóżka, a teściowej zapowie, że nie odda ani jej, ani Piotrkowi dzieci. - Dzieci zostają ze mną! - rzuci wściekła Kinga.

Nowe odcinki "M jak miłość" przyniosą wybuch konfliktu między Kingą i Piotrkiem, którego powodem będzie nie tylko jej zbliżenie z Pawłem, ale także to, co wyrabiał Zduński w USA ze swoją przyjaciółką, prawniczką Kamilą Jabłońską (Anna Gorajska). Zdradzony Piotrek stanie się celem ataku żony, choć sam nie będzie niewiniątkiem.

- Powrót Piotrka do Polski i sytuacja w jakiej zastaje swojego brata z żoną wzbudza w nim lęk i obawy, że być może nie do końca może zaufać swojemu bratu. Piotrek oczekuje od Kingi pewnych wyjaśnień, a tymczasem Kinga zaczyna go atakować... On jest pogubiony, z drugiej strony czuje, że nic nie ma na sumieniu. Zaczyna się pętla oskarżeń i kłótni - ujawnił Marcin Mroczek w "Kulisach serialu M jak miłość". 

Sprawdź też: M jak miłość po wakacjach 2020. Piotrek zobaczy jak Kinga dobiera się do nagiego Pawła! ZWIASTUN

Kinga w "M jak miłość" zamiast spokojnie porozmawiać z Piotrkiem o tym co zaszło między nią a Pawłem, spróbować wyjaśnić dlaczego tak odsunął się od rodziny i musiała korzystać z pomocy szwagra, dopuści do głosu żale i pretensje. Niestety źle to się skończy dla całej rodziny Zduńskich w "M jak miłość".

- Piotrek wraca i zdawałoby się, że ten powrót będzie zwiastował naprawienie wszystkich relacji, odrodzenie miłości i że ta tęsknota jednak pokaże jak silny ten związek jest i jak bardzo się kochają. Dzieje się dokładnie na odwrót. Wydaje mi się, że jak temat nie jest porządnie przepracowany przez parę, nie jest omówiony, to zaczynają narastać jakieś dziwne warstwy konfliktu, które w przyszłości może być bardzo ciężko odkręcić. O ile w ogóle to będzie możliwe! - wyznała Cichopek w "Kulisach serialu M jak miłość".