"M jak miłość" odcinek 1525 - wtorek, 15.09.2020, o godz. 20.55 w TVP2
W 1525 odcinku "M jak miłość" Olek będzie starał się wrócić do normalnego życia. Co prawda, usłyszał korzystny wyrok w sprawie zabójstwa Artura (Tomasz Ciachorowski) i wyszedł z więzienia, ale wciąż czuje się nieswojo. W 1525 odcinku "M jak miłość" zauważy to Aneta (Ilona Janyst) i postara się pocieszyć męża. Na próżno. Olek będzie się zamartwiał, że po nieudzieleniu pomocy w feralną noc, kiedy zmarł Artur, pacjenci nie będą chcieli się u niego leczyć. Aneta zapewni go, że to bzdura.
W 1525 odcinku "M jak miłość" Olek będzie starał się wrócić do normalności. Dlatego spotka się z Marcinem na siłowni, aby wspólnie poćwiczyć. Marcin zauważy, że nie wszystko jest w porządku u Chodakowskiego. Będzie się starał poruszyć dręczące go tematy, ale Olek odbierze to jako użalanie się nad nim, czego sobie nie życzy.
- Przestań się ze mną pieścić. Nie wyszedłem z sanatorium, tylko z pierdla. - postawi sprawę jasno Olek.
W 1525 odcinku "M jak miłość" od słowa, do słowa, mężczyźni zaczną się ze sobą bić.
W 1525 odcinku "M jak miłość" Marcina i Olka poniosą emocje. Na szczęście będzie to jednak sportowe starcie, które pozwoli dać upust negatywnym uczuciom. Po intensywnym treningu obaj poczują się lepiej, a Olek choć trochę odetchnie. Tym bardziej, że nieco później czeka go kolacja z Anetą i jego rodziną, żeby świętować powrót do swojego ukochanego zawodu.