"M jak miłość" odcinek 1517 - poniedziałek, 11.05.2020, o godz. 20.55 w TVP2
W 1517 odcinku "M jak miłość" Aneta i Olek wezmą ślub, ale ten dzień wcale nie będzie najpiękniejszy w ich życiu. Dlaczego? Bo właśnie ruszy proces Chodakowskiego, oskarżonego o zabójstwo Artura (Tomasz Ciachorowski) i już na pierwszej rozprawie Olek stanie się celem bezwzględnego ataku Kamila Gryca (Marcin Bosak), który będzie oskarżycielem posiłkowym.
Ze względu na zły stan psychiczny Olka w 1517 odcinku "M jak miłość" Aneta ubłaga urzędniczkę z USC, żeby udzieliła im ślubu natychmiast, za kratkami aresztu śledczego. Wmówi jej, że jest w zagrożonej ciąży i nie może czekać. Olek nawet nie będzie wiedział o planach Anety, bo przecież narzeczona podrobiła jego podpis na dokumentach.
Przygotowania do ślubu młodszego z braci Chodakowskich w 1517 odcinku "M jak miłość" odbędą się w mieszkaniu Marcina i Izy. To tutaj brat Olka zobaczy pannę młodą w sukni ślubnej i zaniemówi ze wzruszenia. - No i jak? - zapyta go Aneta, która w tej roli będzie olśniewająca.
- A mój brat mówił, żebyś się zaopiekował... Pięknie... - przyzna Marcin z trudem powstrzymując łzy wzruszenia. Roześmieje się, że w ten sposób ujawnił obietnicę, którą dał Olkowi. Ale jego słowa Aneta i Iza odczytają dwuznacznie - jakby nie skorzystać z okazji, by zbliżyć się do bratowej.
Przyszła żona Olka i żona Marcina w 1517 odcinku "M jak miłość" wybuchną śmiechem. W całej tej dramatycznej sytuacji znajdą sposób, żeby choć trochę pożartować.
- Irracjonalny pomysł, nierealny, niemożliwy, wariatka... Ale tak naprawdę patrząc na to z boku Marcin zobaczy jak ta dziewczyna bardzo kocha Olka i to jest dla Marcina szalenie wzruszające... - powiedział Mikołaj Roznerski w "Kulisach serialu M jak miłość".
Sprawdź też: M jak miłość, odcinek 1517: Szokujące słowa Olka przed ślubem z Anetą. Zgodzi się z jednego powodu - ZWIASTUN
Ślub Anety i Olka w 1517 odcinku "M jak miłość" będzie skromny, ale i tak pełen emocji. Świadkami młodych zostaną oczywiście Iza z Marcinem. - Wszystkiego dobrego. Uśmiechnij się, będzie dobrze... - uściśnie szwagra Iza. A w oczach Marcina znów pojawią się łzy. - Gratulacje, brat...
- Dziękuję… Za wszystko.
- Nie, to ja ci dziękuję za wszystko. Bądź dzielny, masz się trzymać, jasne! Mama chciała was wszystkich uściskać, powiedziała, że bardzo was kocha i przytula i że się niedługo wszyscy zobaczymy, prawda?
Na pamiątkę ślubu u Chodakowskich cała czwórka zrobi sobie zdjęcie w więzieniu.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj
i
i
i
i