"M jak miłość" odcinek 1507 - wtorek, 31.03.2020, o godz. 20.55 w TVP2
Olek z serialu "M jak miłość" w 1507 odcinku zrozumie, że prawdopodobnie już nigdy nie wyjdzie na wolność. Przyczyni się do śmierci psychopaty Artura Skalskiego, a jego zwłoki zakopał w lesie.
Gdyby nie Kamil Gryc (Marcin Bosak) prawda najpewniej nigdy nie wyszłaby na jaw. Kuzyn zabitego mężczyzny jednak nie odpuścił i doprowadził do aresztowania Chodakowskiego podczas wesela jego brata. Andrzej Budzyński (Krystian Wieczorek), poproszony przez Magdę (Anna Mucha) i Marcina, podjął się stanięcia w obronie lekarza. Dzięki temu szanse Olka wzrosły, jednak w 1507 odcinku "M jak miłość" bohater kompletnie się załamie.
Olek w 1507 odcinku "M jak miłość" zostanie zamknięty w więziennej celi. Odbiorą mu jego ubrania i dadzą szarą piżamę, przybory do higieny osobistej, ręcznik, kilka rzeczy na zmianę.
Chodakowskiego do celi zaprowadzi oziębły strażnik, który każe mu odwrócić się do ściany, po czym otworzy drzwi do zimnej celi. W środku na Olka czekać będzie prycza, jedno krzesło, niewielki stolik. Przerażony Olek w 1507 odcinku "M jak miłość" zostanie w obdrapanych murach kompletnie sam. Czy przyjdzie mu resztę życia spędzić w takim miejscu? Oby Budzyński zdołał go uratować!